Maja Bohosiewicz, młodsza siostra Sonii Bohosiewicz prowadzi na portalu Instagram konto prywatne. Oznacza to, że dostęp do umieszczanych tam zdjęć mają tylko osoby, które przeszły pozytywną weryfikację. Gwiazda serialu „Za marzenia” i programu „Twoja twarz brzmi znajomo” chce kontrolować to, kto ją ogląda. Ale ci, którym ta sztuka się uda, będą mieli dostęp do prywatnego życia gwiazdy, która zasłynęła między innymi z sesji dla magazynu Playboy. Jest to nie lada gratka, bowiem oprócz mniej lub bardziej zwyczajnych zdjęć, zdarzają się tam fotografie, na których Maja Bohosiewicz jest prawie nago.
Czytaj też: To już koniec „Kuchennych rewolucji”! Magda Gessler ma dosyć!
Tak stało się ostatnio. Maja Bohosiewicz wrzuciła na Instagram fotkę, udowadniając, że nie musi pokazywać się nago, by wzbudzić podziw swoją urodą. Gwiazda serialu „Za marzenia” widoczna jest na niej w kusej piżamce, odsłaniającej nieco brzuch i biust. Ma już za sobą sesję dla magazynu Playboy i ma przepracowany wstyd.
Maja Bohosiewicz nie boi się wrzucać na Insta zdjęć prawie nago
Gwiazda programu „Twoja twarz brzmi znajomo” opatrzyła zdjęcie motywacyjnym podpisem. Dotyczy tego, jak często robimy coś, by poczuć się dobrze sami ze sobą. Wielu komentujących zwróciło uwagę jedynie na fakt, że Maja Bohosiewicz jest prawie nago, ale jednak większość skupiła się na przekazie.
Czytaj też: Mucha pokazała za dużo! Jej piersi są prawie na wierzchu!
I to jest chyba przewaga profili prywatnych nad ogólnodostępnymi. Osoby, które obserwują taki profil czują się bardziej jak w gościach, bowiem lepiej się zachowują. Może to jest recepta na wszechobecne chamstwo, jakie panuje w Internecie?
źródło: Instagram
POLECAMY: