Magda Femme i Michał Wiśniewski byli małżeństwem w latach 1996-2001. Razem także tworzyli duet wokalny w zespole Ich Troje. Niestety w pewnym momencie ich wspólna kariera stanęła im na drodze we wspólnym szczęściu w sferze prywatnej. Po latach okazało się, że Michał Wiśniewski bardzo źle traktował żonę zarówno prywatnie jak i również zawodowo. Dziś byli małżonkowie nie utrzymują ze sobą kontraktu. Wyjątek stanowią wzajemne komentarze na temat ich aktualnego życia. Magda wielokrotnie dawała do zrozumienia, że nie za bardzo przepada za swoim byłym mężem.
Michał Wiśniewski i Magda Femme
Czytaj też: Kurdej Szatan zalicza drastyczną wpadkę! Fani się odwracają!
Magda Femme i Michał Wiśniewski byli małżeństwem ponad 20 lat temu. Od tamtego czasu lider zespołu Ich Troje brał ślub jeszcze 4-krotnie. Warto w tym miejscu dodać, że wokalista niedawno nieśmiało ogłosił, że w planach ma już piąty z tajemniczą kobietą o imieniu Paulina, którą poznał na jednym z portali randkowych. W takiej sytuacji nie ulega wątpliwości, że dla każdej kobiety ślub z Wiśniewskim to raczej mało stabilny interes na inwestycje miłosne. Takiego zdania z pewnością jest również Magda Femme, która w latach 1996-2001 była żoną lidera Ich Troje.
Czytaj też: Edyta Górniak wyśmiana! Internauci nie mieli dla niej litości!
- Kiedy w 1996 roku braliśmy ślub od razu oświadczył mi: Nie przyznajesz się, że jesteś moją żoną, bo te wszystkie piszczące fanki na koncertach będą rozczarowane, przestaną się we mnie zakochiwać i będziemy mniej popularni. (…) Podporządkowałam się temu, bo przecież Michał – tak świetny biznesmen – na pewno ma rację. I nie miałam wtedy świadomości, jakie będą konsekwencje, że nigdy na przykład nie przeżyję z nim romantycznego wieczoru na spacerze, że nie będę mogła wziąć go na ulicy za rękę, pójść do parku, popatrzeć na zachód słońca. Że to wszystko, co mają zwykłe dziewczyny mnie ominie – mówiła wówczas Femme.
- Postawił mi warunek, że albo będę z nim, albo mnie wyrzuci na bruk. Miałam więc nadal cierpieć po cichu. Po sześciu latach ciężkiej pracy – mojej i rodziców. Na początku przecież nic nie mieliśmy. Moi rodzice sprzedali akcje, mieszkanie, wszystkie pieniądze jakie mieli, włożyli w nasz zespół. I ja nagle mam zostać wyrzucona. Chyba, że zostanę z nim i nie będę się buntować – zdradziła Magda Femme.
POLECAMY