
18 września polskie media obiegła druzgocąca wiadomość o śmierci Edyty Rynkowskiej, żony Ryszarda Rynkowskiego. Ciało 52-letniej kobiety znaleziono w mieszkaniu w Brodnicy, gdzie małżeństwo mieszkało od lat. Informacja natychmiast poruszyła fanów i środowisko muzyczne.
- Czytaj też: Sąsiedzi Rynkowskiego przerwali milczenie. Ujawnili co działo się w domu tuż przed śmiercią żony
Służby ratunkowe pojawiły się na miejscu w godzinach popołudniowych, a o 15:30 lekarz stwierdził zgon. Obok medyków działał także prokurator dyżurny z Brodnicy, który przeprowadził pierwsze oględziny. Na tym etapie wykluczono udział osób trzecich, choć dokładną przyczynę śmierci ma ustalić sekcja zaplanowana na poniedziałek, 22 września.
Prokuratura bada sprawę śmierci Edyty Rynkowskiej
Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Toruniu, Izabela Oliver, potwierdziła, że zabezpieczono ciało Edyty Rynkowskiej i zaplanowano pełne badania sekcyjne.
– „Były przeprowadzone oględziny miejsca ujawnienia zwłok, jak i samych zwłok, ale lekarz nie poda przyczyny zgonu, jeśli nie będzie oględzin wewnętrznych” – wyjaśniła przedstawicielka prokuratury.
Według śledczych nic nie wskazuje na udział osób trzecich. Mimo to, z uwagi na okoliczności, prowadzona jest szczegółowa procedura wyjaśniająca.
Co zrobił Ryszard Rynkowski po śmierci żony?
W chwili tragedii w mieszkaniu, oprócz Edyty, przebywał także jej mąż. Ryszard Rynkowski był na miejscu zdarzenia, a prokuratura zapowiedziała jego przesłuchanie.
– „Tak, był na miejscu, ale na ten moment nie wiem, czy został już przesłuchany” – przekazała prok. Oliver.
Jak ustalili dziennikarze, do mieszkania w Brodnicy piosenkarza przywiozła jego córka z pierwszego małżeństwa, Marta.
- Zobacz także: Rosyjskie myśliwce wtargnęły w przestrzeń powietrzną NATO. To zdarzyło się po raz pierwszy: „Brutalny atak”
Tymczasem w nocy odezwał się syn zmarłej, Ryszard junior. Na swoim profilu w mediach społecznościowych dodał zdjęcie mamy i krótki wpis, który poruszył internautów.
„Kocham cię Mamo…” – napisał około godziny 1:30.
Dramatyczny powrót do bolesnej przeszłości
Dla Ryszarda Rynkowskiego to już druga taka tragedia w życiu. W 1996 roku stracił pierwszą żonę, Hannę, która zmarła po długiej chorobie. Po tamtym doświadczeniu długo nie potrafił się pozbierać, aż w końcu odnalazł spokój u boku Edyty.
- Zobacz także: Śledczy przerwali milczenie ws. śmierci żony Rynkowskiego. Sprawą zajęła się prokuratura
Ich małżeństwo, trwające niemal dwie dekady, było dla niego źródłem stabilizacji i rodzinnego szczęścia. Teraz artysta ponownie zmaga się z ogromną stratą, której nie sposób opisać słowami.