Szczena z „Chłopaków do wzięcia” jest nie do poznania. Nie uwierzysz jak się zmienił
(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Ryszard „Szczena” Dąbrowski, jeden z najbardziej kontrowersyjnych uczestników programu „Chłopaki do wzięcia”, powrócił na wolność. W najnowszym wywiadzie opowiedział, dlaczego znów trafił za kratki, jak naprawdę wyglądała sytuacja w jego domu. Nie da się ukryć, że przeszedł spektakularną metamorfozę.

Więzienna przeszłość „Szczeny” z „Chłopaków do wzięcia”

Ryszard Dąbrowski, znany szerzej jako „Szczena”, od lat budzi skrajne emocje wśród widzów programu „Chłopaki do wzięcia”. Jego barwna osobowość i częste wizyty w zakładach karnych sprawiły, że stał się jedną z najbardziej rozpoznawalnych twarzy show. Już w trakcie emisji programu pojawiały się sugestie, że stosuje przemoc wobec swojej partnerki Asi, czemu sam stanowczo zaprzeczał, tłumacząc wszystko „reżyserią telewizyjną”.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Po zakończeniu przygody z telewizją los nie oszczędzał „Szczeny”. Próbował swoich sił w freak-fightach, wyjechał za granicę do pracy, ale ostatecznie wrócił do Polski bez pieniędzy i dachu nad głową. Przez pewien czas mieszkał w ośrodku dla bezdomnych, a jego rodzinny dom został rozebrany.

Przemiana fizyczna „Szczeny”. Fani przecierali oczy

Choć wielu pamięta Ryśka jako zaniedbanego chłopaka w brudnym dresie, z nieodłącznym papierosem w ustach, dziś trudno go poznać. Dąbrowski przeszedł zauważalną metamorfozę. Przybrał kilka kilogramów, zadbał o zarost i fryzurę, a w najnowszym nagraniu prezentuje się zdecydowanie lepiej niż w czasach największego upadku.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Niektórzy internauci nie kryją zaskoczenia:

„To naprawdę on? Przecież wygląda o dziesięć lat młodziej” – piszą pod nagraniem.
„Widać, że coś się zmieniło – może w końcu chce się ogarnąć?” – dodają inni.

Choć wciąż daleko mu do „instacelebryty”, trudno nie zauważyć, że Ryszard próbuje zmienić nie tylko swoje życie, ale też siebie samego.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Powrót na wolność i nowy wywiad

Po ostatnim pobycie w więzieniu, który zaniepokoił fanów, Rysiek znów cieszy się wolnością. W rozmowie z reporterką TVreklama opowiedział o kulisach zatrzymania. Jak wyjaśnił, areszt był jedynie tymczasowy i nie doszło do żadnej poważnej sytuacji.

– Mieliśmy małą taką rozróbkę w domu. Zaczęliśmy się kłócić. No i sąsiedzi zadzwonili na policję i tyle. „Powinęli” mnie na chwilę i zaraz wypuścili – przyznał „Szczena” w wywiadzie.

Odpiera oskarżenia. „Dziecko było trzeźwe, nikt nie ucierpiał”

W sieci pojawiły się pogłoski, jakoby doszło do przemocy domowej, a nawet pobicia dziecka będącego pod wpływem alkoholu. Dąbrowski stanowczo zaprzeczył tym informacjom i zaznaczył, że żadna z osób nie odniosła obrażeń, a całe zajście zostało dokładnie zbadane przez lekarzy.

– Absolutnie nikt nie ucierpiał. To, co tam popisali, to zwykłe bzdury. […] Dziecko nie miało w sobie żadnego alkoholu. Asieńka miała coś tam alkoholu, no bo żeśmy sobie tam popili, ale dziecko było trzeźwe – wyjaśnił.

Dodatkowo „Szczena” poinformował, że opublikował w internecie oficjalny dokument potwierdzający, za co został zatrzymany, by przeciąć wszelkie spekulacje.

Co dalej ze „Szczeną”?

Choć jego życie to nieustanna huśtawka. Od bezdomności, przez krótkie chwile stabilizacji, aż po kolejne skandale – fani nie przestają śledzić jego losów. Czy Rysiek w końcu wyjdzie na prostą? Tego nie wiadomo. Pewne jest jedno – „Szczena” nie zniknie tak łatwo z medialnego krajobrazu. A jego obecna forma może być sygnałem, że jeszcze nie wszystko stracone.

https://www.facebook.com/tvreklamamedia/videos/647294865020926

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});