Adrian, Seweryn, Waldemar, Jakub i Sławomir to uczestnicy programu Rolnik szuka Żony, których podboje miłosne będziemy śledzić już 21 października w TVP. Bez wątpienia tegoroczna edycja dostarcza uczestnikom oraz widzom całkiem sporych emocji. Pierwszy raz w historii programu doszło do sytuacji, w której jeden z uczestników po prostu zrezygnował z programu. Mowa tu o Waldemarze, który nie był zadowolony z żadnej kandydatki. W takiej sytuacji mężczyzna podjął decyzję o odejściu z programu, a dziś postanowił odnieść się do całej sprawy.
Czytaj też: Szok! Nie uwierzysz czym teraz zajmuje się Magda Gessler!
Rolnik szuka Żony to program, który od sześciu sezonów prowadzi Marta Manowska. Formuła programu polega przede wszystkim na znalezieniu dla samotnych rolników kobiet, z którymi mogliby stworzyć szczęśliwy związek. W reality show TVP udział mogą brać także kobiety, które zajmują się gospodarstwem rolnym, a jak do tej pory w programie pojawiło się troje Pań, które z mieszaną satysfakcją kończyły program. W 6 sezonie Rolnik szuka Żony występują sami mężczyźni.
Czytaj też: Gwiazdor Rancza przeszedł trepanacje czaszki. Jego stan był poważny
Adrian, Seweryn, Waldemar, Jakub i Sławomir to uczestnicy programu Rolnik szuka Żony, których podboje miłosne wracają już 21 października w TVP
Bez wątpienia tegoroczna 6 edycja programu Rolnik szuka Żony przejdzie do historii z wielu powodów, a jednym z głównych jest przede wszystkim rezygnacja z uczestnictwa w programie jednego z głównych bohaterów. Mowa tu o Waldemarze, który od początku dawał do zrozumienia, że nie do końca jest zadowolony ze swoich kandydatek. Pod koniec swojej przygody z programem mężczyzna dokonał selekcji, po której zostały dwie Panie, lecz ostatecznie rolnik doszedł do wniosku, że z żadną nie będzie mógł być szczęśliwym. Dziś były uczestnik programu wyjaśnia swoją zaskakującą decyzję.
„Nie chodziło mi o wygląd. Przecież uroda przemija. Po prostu nie zaiskrzyło. Nic na siłę. Nie chcę bawić się czyimiś uczuciami. Dlatego zrezygnowałem z programu” – stwierdził w rozmowie z mediami Waldemar, który następnie dodał, że swój występ traktuje w kategoriach dobrej zabawy.
„Tak, bardzo mnie wspierały, choć na początku dziwiły się, że chcę znaleźć kogoś za pośrednictwem telewizji. Potraktowałem to jak przygodę i ciekawe wyzwanie. Wiele osób gratulowało mi odwagi. A dzieci mam bardzo fajne – córka ma 16 lat, syn 19 lat. Jestem z nich bardzo dumny” – stwierdził na koniec Waldemar.
A wy jak uważacie, czy Waldemar podjął słuszną decyzję rezygnując z programu na samym początku?
POLECAMY: