Kolejny raz słyszymy niepokojące wieści z Niemiec. Wczoraj wieczorem w Norymberdze nieznany sprawca, uzbrojony nóż lub inny ostry przedmiot, atakował kobiety na ulicy. Trzy z nich są w stanie krytycznym. Co ciekawe, policja uważa, że zajście nie miało podłoża terrorystycznego. Sprawcy nie ujęto..
Poszukiwania napastnika są prowadzone na dużą skalę. Wykorzystywane są śmigłowce i psy tropiące, lecz nie udało się ująć bandyty, atakującego bezbronne kobiety. Południowy wschód Niemiec żyje więc w strachu przed niebezpiecznym przestępcą. Sprawcy nadal nie złapano. Tymczasem policja twierdzi, że to nie atak terrorystyczny.
Wróćmy do faktów. Około godz. 19.20 mężczyzna uzbrojony w niezidentyfikowany na razie ostry przedmiot zaatakował na ulicy 56-letnią kobietę. Niewiele ponad trzy godziny później kilka ulic dalej dźgnięta została 26-latka wracająca do domu, a krótko później 34-latka.
Z powodu ciężkich obrażeń wszystkie trzy kobiety musiały przejść operacje ratujące życie. Ich stan w piątek rano był nadal krytyczny
– poinformowała policyjna rzeczniczka.