Polacy w żałobie. Nagła śmierć znanego sportowca zszokowała wszystkich
Nie żyje piłkarz ekstraklasy, Piotr Rocki - trafił do szpitala po tym jak pękł mu tętniak, długo przebywał w śpiączce. Zmarł w nocy z Poniedziałku na wtorek

Nie żyje piłkarz ekstraklasy, Piotr Rocki – trafił do szpitala po tym jak pękł mu tętniak mózgu, długo przebywał w śpiączce. Zmarł w nocy z Poniedziałku na wtorek. Świat sportu jest pogrążony w żałobie.

Piotr Rocki przegrał walkę o swoje życie. Były piłkarz ekstraklasy trafił do szpitala, gdyż pękł mu tętniak mózgu. Mimo usilnych prób lekarzy nie udało się go uratować. Świat sportu jest w szoku tym nagłym odejściem. Piotrka żegnają jego przyjaciele z boiska Paweł Sibik i Dariusz Dudek.

Czytaj też: Jackowski musiał usunąć to nagranie, bo mówiło zbyt wiele. Wytłumaczył dlaczego

Wieść o śmierci 46 letniego Rockiego rozniosła się mocnym echem w środowisku piłkarskim. Piotr znany był z żelaznej formy i olbrzymieje siły, a także waleczności. Jeszcze trzy lata temu w wieku 43 lat biegał po boisku w barwach Ruchu Radzionków i nie odstawał fizycznie od swoich dużo młodszych kolegów z drużyny. Wszystko zakończył tętniak mózgu.

Nie żyje była gwiazda ekstraklasy, Piotr Rocki

„To jakieś fatum. Nie tak dawno dobiegła nas informacja o śmierci Piotrka Jegora. Teraz z kolei Piotrek Rocki. Jak usłyszałem, co mu się przytrafiło, to mnie zatkało. Sam nie wiem co mam powiedzieć” – wyznał ze łzami w oczach przyjaciel z Odry Wodzisław Paweł Sibik.

Zobacz również: Wojewódzki bezczelnie o 500 plus! Obraził PiS i miliony Polaków

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Sibik to legenda klubu z Wodzisławia, a także były reprezentant kraju i uczestnik mistrzostw świata w Korei i Japonii w 2002 roku, o Rockim mówi:

„Piotrek to była niesamowita osobowość i indywidualność w lidze. Trudno znaleźć takich piłkarzy. Facet z Bródna, z Warszawy, którego charakter wyrabiał się na miejscowych podwórkach, a do wszystkiego sam doszedł ciężką pracą. Nigdy się nie wywyższał, słuchał starszych kolegów, a przy tym miał to coś, że potrafił swoją osobowością porwać innych” – dodaje Sibik.

Piotr Rocki nie żyje, wspomina go Dariusz Dudek

Piotr Rocki, rodowity Warszawianin, karierę piłkarską zrobił na śląsku, najpierw w Górniku Zabrze, później na dłużej osiadł w Wodzisławiu, gdzie przez lata reprezentował barwy miejscowej Odry.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

„Nie mogę w to uwierzyć. Jeszcze nie tak dawno spotkaliśmy się razem na Górniku. Jak zwykle były wspominki, śmiechy i chichy, jak to z Piotrkiem zawsze bywało. Nie dochodzi do mnie to, co się stało, tym bardziej, że nigdy nie chorował, nigdy nic go nie bolało i na nic nie narzekał. To był taki boiskowy twardziel. Jestem załamany tą informacją” – tak kolegę z boiska wspomina Dariusz Dudek.

Piotr Rocki w ekstraklasie występował w barwach: Polonii Warszawa, Górnika Zabrze, Dyskobolii Grodzisk Wielkopolski, Odry Wodzisław i Legii Warszawa. Rozegrał 291 meczy w ekstraklasie i strzelił 44 bramki. Rodzinie i bliskim pragniemy złożyć najszczersze kondolencje.

Nie żyje piłkarz ekstraklasy, Piotr Rocki - trafił do szpitala po tym jak pękł mu tętniak, długo przebywał w śpiączce. Zmarł w nocy z Poniedziałku na wtorek
Nie żyje piłkarz ekstraklasy, Piotr Rocki – trafił do szpitala po tym jak pękł mu tętniak, długo przebywał w śpiączce. Zmarł w nocy z Poniedziałku na wtorek

Źródło: Interia

Polecamy także:

Ile zarabia Joanna Krupa? Wyciekły gigantyczne zarobki gwiazdy

Szokujące słowa Jackowskiego o koronawirusie! To nagranie robi furorę w sieci

Polacy załamani! Miało ruszyć 6 czerwca, ale zostało odwołane