Viki Gabor pod presją podjęła radykalną decyzję. To mogła być wielka afera

Koronawirus w Polsce: Viki Gabor na portalu społecznościowym Instagram sprzedaje i promuje maski przeciw koronawirusowi?

Zobacz również: Wielka Brytania na krawędzi? Wstrząsające wieści

Takie informacje o nowych produktach w sklepie młodej wokalistki obiegły media. Nie brakuje zdań, że taka sytuacja jest delikatnie mówiąc nie na miejscu. Bardzo szybko w stronę młodej gwiazdy posypały się poważne ostrzeżenia. W ich wyniku Viki była zmuszona podjąć radykalną decyzję.

Sytuacja jest bardzo poważna. Koronawirus dotarł już w zasadzie do każdego zakątka świata. W Polsce jak do tej pory stwierdzono ponad 1000 zakażeń z czego 15 osób zmarło.

Viki Gabor sprzedaje maski przeciw koronawirusowi?

Najgorsza sytuacja jest aktualnie we Włoszech. To tam każdej doby przybywa najwięcej chorych i zmarłych z powodu COVID-19. W Polsce również władze były zmuszone do tego, aby wprowadzić daleko idące obostrzenia przepisów.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Aktualnie na polskim rynku największym towarem deficytowym wydają się być maseczki ochronne. Opinię na ich temat są bardzo podzielone, a chodzi tu przede wszystkim o ich skuteczność i poziom zabezpieczenia przed zarażeniem oraz transmisją wirusa.

W takiej sytuacji coraz więcej osób komercyjnie stara się je sprzedawać. W tym gronie była również Viki Gabor. Na stronie sklepu wokalistki mogliśmy znaleźć maski w cenie 30 zł, które według menadżera piosenkarki – nie były przeznaczone na sprzedaż w celu walki z epidemią.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Stanowisko menedżera

Maseczki z logo Viki Gabor pojawiły się w jej sklepie internetowym na długo przed pandemią, bo na początku tego roku, podobnie jak i inne modowe gadżety typu plecaki czy bluzy – zapewnił. Gadżet ten nie jest maseczką antywirusową, nie chroni przed żadnymi wirusami, jest jedynie zwykłym modowym gadżetem fanowskim i nigdzie nie informujemy o tym, iż maseczka ta jest w jakikolwiek sposób zabezpieczeniem antywirusowym

– powiedział menedżer Viki Gabor w rozmowie z portalem Pudelek, wskazując, że podobne „modowe maseczki” w swojej ofercie ma na przykład Ariana Grande.

Czytaj też: Szok! Tak wyglądała „Lexi” z Hotel Paradise przed operacjami

Mimo wszystko produkt zniknął ze sklepu Viki Gabor. Bez wątpienia duży wpływ mogły na to mieć względy wizerunkowe piosenkarki, która dopiero zaczyna swoją wielką przygodę na scenie.