
W obozie prawicy narasta napięcie między Mateuszem Morawieckim a Zbigniewem Ziobrą. Publiczne starcia byłych współpracowników przyciągają coraz większą uwagę. Do wymiany ciosów niespodziewanie dołączył premier Donald Tusk, który postanowił ich… pogodzić.
Ziobro ostro o Tusku i Morawieckim
Były minister sprawiedliwości w ostatnich tygodniach prowadzi ofensywę słowną przeciwko Donaldowi Tuskowi. Nazywa jego sytuację polityczną „przesądzoną” i zarzuca mu łamanie prawa, manipulacje medialne oraz destabilizację wymiaru sprawiedliwości.
Ziobro podkreśla, że rozliczenie obecnego rządu jest jedynie kwestią czasu. Jego retoryka trafia głównie do najbardziej radykalnego skrzydła prawicy, wzmacniając jego pozycję wśród wyborców Suwerennej Polski.
Morawiecki: „Spory były niepotrzebne”
Na tle tak ostrych deklaracji Morawiecki wydaje się bardziej wycofany. W rozmowie na Kanale Zero były premier ocenił, że konflikty z Ziobrą osłabiały obóz rządzący.
– Z mojego punktu widzenia te spory były niepotrzebne. Na pewno nie przyczyniło się to do poprawy naszych notowań – powiedział Morawiecki.
Dodał, że miał żal, iż reforma wymiaru sprawiedliwości nie została przeprowadzona zgodnie z planem i wskazał na brak postępów w kluczowych obszarach.
Riposta Ziobry
Ziobro odpowiedział błyskawicznie w mediach społecznościowych.
– Mateuszu, powiedziałeś, że byliśmy w głębokim sporze. To prawda. W przeciwieństwie do Ciebie nigdy nie zgadzałem się na Zielony Ład, mechanizm warunkowości czy KPO. Ostrzegałem przed skutkami ulegania Brukseli. Dziś nagle odcinasz się od polityki, którą sam forsowałeś – napisał lider Suwerennej Polski.
Były minister oskarżył Morawieckiego o współodpowiedzialność za porażkę wyborczą i próbę zrzucania winy na innych.
Donald Tusk: „Mogę was pogodzić”
Do politycznej przepychanki dołączył premier Donald Tusk. Na platformie X skomentował spór między prawicowymi politykami z charakterystyczną ironią.
– Ziobro i Morawiecki pokłócili się o to, który z nich bardziej zaszkodził PiS-owi w wyborach. Jako obiektywny ekspert mogę was pogodzić: zajęliście ex aequo drugie miejsce. Zwycięzca jest jeden – napisał Tusk.
Jego wpis szybko obiegł media społecznościowe i został szeroko komentowany przez obserwatorów sceny politycznej.
Walka o wpływy na prawicy
Publiczne starcia Ziobry i Morawieckiego pokazują narastające podziały w obozie prawicy. Obaj politycy rywalizują o przywództwo i próbują odzyskać inicjatywę po porażce wyborczej PiS.
Riposta Tuska dodatkowo uwypukliła ich spór, stawiając ich w roli polityków skonfliktowanych nie tylko z premierem, ale i ze sobą nawzajem.