Jerzy Stuhr to polski aktor, reżyser oraz nauczyciel akademicki, który zdecydowanie mniej niż jego syn, ale jednak lubi od czasu do czasu odnieść się do spraw publicystycznych w naszym kraju. W tych kwestiach aktor w szczególny sposób upodobał sobie aktualny rząd Prawa i Sprawiedliwości (PiS). Teraz Stuhr wziął na wokandę słowa jakie wypowiedział Jarosław Kaczyński.
Czytaj też: Doda i jej mama szczerze o relacjach. To, co wyznały mocno was zaskoczy!
Jerzy Stuhr w szczególny sposób przedstawił słowa Jarosława Kaczyńskiego mówiące “oni stoją tam, gdzie kiedyś stało ZOMO” w swoim filmie pt. “Obywatel”. Według aktora było to sformułowanie głęboko krzywdzące.
Stuhr krytykuje słowa jakie wypowiedział Jarosław Kaczyński
Zobacz również: Lara Gessler o relacjach z braćmi. Zdecydowała się na szczere wyznanie
“Wiem, że z artystycznego punktu widzenia, nie powinienem użyć tego zdania. Że właśnie przy jego pomocy wtrącam się w publicystykę. Ale cały czas to ważyłem. Do ostatniej chwili. Przecież jeszcze w montażu mogłem to usunąć. Ale jak mam być szery, a przy tym filmie chcę być szczery, to było jedno z najbardziej obrażających mnie zdań, jakie wypowiedziano w ostatnim 25-leciu. Ktoś postawił mnie po stronie tych, którzy mnie przesłuchiwali. W stanie wojennym i przed. Którzy mi grozili w Marcu ’68. No i dlatego zostało!” – zdradził reżyser.
źródło: Onet.pl
TO CIĘ MOŻE ZAINTERESOWAĆ: