
Czy wojna w Ukrainie może zakończyć się w ciągu kilku dni? Donald Trump uważa, że tak – pod warunkiem, że Wołodymyr Zełenski zgodzi się na warunki Kremla. Były prezydent USA zapowiedział, że przedstawi własną wizję pokoju podczas spotkania w Białym Domu.
Trump stawia twarde warunki
W niedawnym wystąpieniu Donald Trump zasugerował, że zakończenie wojny jest możliwe „niemal natychmiast”. Jak podkreślił, decyzja należy wyłącznie do Kijowa.
– Prezydent Ukrainy Zełenski może zakończyć wojnę z Rosją niemal natychmiast, jeśli zechce, albo może kontynuować walkę – stwierdził Trump.
Według polityka fundamentem pokoju powinno być uznanie Krymu za rosyjski i rezygnacja Ukrainy z członkostwa w NATO.
– „Niektóre rzeczy nigdy się nie zmienią” – dodał.
Tego rodzaju deklaracje spotkały się z falą krytyki. Wielu ekspertów zauważa, że propozycje Trumpa wpisują się w narrację Moskwy i mogą zostać odczytane jako przyzwolenie na dalszą agresję Putina.
Zełenski nie zamierza ustępować
Na słowa Trumpa błyskawicznie odpowiedział Wołodymyr Zełenski. Ukraiński prezydent odrzucił możliwość oddania terytoriów czy rezygnacji z kursu na Zachód.
– Rosja musi zakończyć tę wojnę, którą sama rozpoczęła – podkreślił Zełenski.
Przypomniał, że oddanie Krymu i części Donbasu w 2014 roku nie przyniosło pokoju, a jedynie zachęciło Putina do kolejnych ataków.
– „Pokój musi być trwały. Nie tak jak lata temu, kiedy Ukraina została zmuszona do ustępstw, a Putin wykorzystał to jako trampolinę do nowego ataku” – zaznaczył.
Ukraiński przywódca dodał, że jego armia odnosi sukcesy w obwodach donieckim i sumskim, a wsparcie sojuszników daje nadzieję na dalsze wzmocnienie obrony.
Spotkanie w Białym Domu pod lupą świata
Na poniedziałek zaplanowano rozmowy w Białym Domu z udziałem Donalda Trumpa, Wołodymyra Zełenskiego oraz przywódców europejskich. Trump zapowiada „wielki dzień w Waszyngtonie”. Podkreśla też, że nigdy wcześniej w jednym czasie nie gościł tylu liderów Starego Kontynentu.
Amerykańskie media, w tym „New York Times”, donoszą, że były prezydent miał przystać na sugestię Władimira Putina. Dotyczyła wycofania się Ukrainy z części Donbasu w zamian za zamrożenie linii frontu. Informacje te wywołały oburzenie w stolicach europejskich.
Wspólne oświadczenie liderów UE jasno stwierdza, że „Rosja nie może mieć prawa weta wobec drogi Ukrainy do Unii Europejskiej i NATO” oraz że nie należy nakładać żadnych ograniczeń na ukraińskie siły zbrojne.