Rosja właśnie ujawniła czy uderzenie w Polskę było celowe. Komunikat MON przeraża
(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Nocny atak rosyjskich dronów, które naruszyły polską przestrzeń powietrzną, postawił na nogi władze i opinię publiczną. Rząd w Warszawie ogłosił najwyższy stan gotowości, a świat natychmiast zareagował. Teraz pojawiło się zaskakujące oświadczenie rosyjskiego Ministerstwa Obrony Narodowej.

Atak rosyjskich dronów na Polskę

W nocy z 9 na 10 września Rosja przeprowadziła kolejne uderzenia na Ukrainę. Część wojskowych dronów wleciała na teren Polski, co potwierdziło Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

– W naszej przestrzeni operują polskie i sojusznicze statki powietrzne, a naziemne systemy obrony powietrznej osiągnęły stan najwyższej gotowości – przekazano w komunikacie.

Na polecenie Dowódcy Operacyjnego uruchomiono procedury obronne, a część obiektów została zestrzelona. Trwają czynności służb, które mają na celu odnalezienie szczątków dronów.

Polska i sojusznicy w stanie najwyższej gotowości

Na incydent natychmiast zareagował premier Donald Tusk oraz prezydent Karol Nawrocki, który pozostaje w stałym kontakcie z szefem MON i dowódcami Sił Zbrojnych RP.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

– Bezpieczeństwo naszej Ojczyzny jest najwyższym priorytetem i wymaga ścisłego współdziałania – podkreślał prezydent.

Wsparcie dla Polski wyrazili także zagraniczni sojusznicy. Prezydent Francji Emmanuel Macron opublikował w mediach społecznościowych oświadczenie w języku polskim, w którym jednoznacznie potępił działania Rosji i wezwał do zakończenia eskalacji.

– Wtargnięcie rosyjskich dronów w polską przestrzeń powietrzną jest nie do przyjęcia. Ponawiam wobec narodu polskiego i jego rządu nasze pełne wyrazy solidarności – napisał Macron.

Moskwa odpowiada na oskarżenia

Kilka godzin po nocnym ataku rosyjskie Ministerstwo Obrony Narodowej wydało komunikat, który wywołał falę komentarzy.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

– Jesteśmy gotowi przeprowadzić konsultacje z polskim Ministerstwem Obrony – przekazano w oświadczeniu.

Co więcej, Moskwa zasugerowała, że drony zestrzelone w Polsce nie należały do ich armii. Władze Rosji zapewniły, że nie miały zamiaru atakować celów na terytorium RP, a sprzęt użyty do uderzenia na Ukrainę „nie miał możliwości technicznych, by dotrzeć tak daleko”.

Narracja Kremla pod lupą

Choć przekaz Moskwy miałby łagodzić sytuację, eksperci przypominają, że od początku wojny na Ukrainie Kreml wielokrotnie próbował umniejszać własnej odpowiedzialności. Oświadczenie rosyjskiego MON tylko potęguje napięcie i rodzi pytania o dalsze kroki NATO wobec niebezpiecznego incydentu.