Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski poinformował, że na wniosek Prokuratury Krajowej unieważnił paszport dyplomatyczny Zbigniewa Ziobry. Były minister sprawiedliwości przebywa na Węgrzech, a działania służb nazywa „zemstą i odwetem” Donalda Tuska. W tle – wniosek o tymczasowy areszt i 26 zarzutów dotyczących Funduszu Sprawiedliwości.
Sikorski: „Unieważniłem paszport dyplomatyczny Zbigniewa Z.”
Do decyzji doszło w poniedziałek. Radosław Sikorski poinformował o niej na platformie X, powołując się na wniosek Prokuratury Krajowej.
„Na wniosek Prokuratury Krajowej unieważniłem paszport dyplomatyczny Zbigniewa Z.” – napisał szef MSZ.
Paszport dyplomatyczny miał umożliwiać Ziobrze swobodne podróżowanie podczas pełnienia funkcji ministra. Po jego unieważnieniu polityk traci ten przywilej.
Prokuratura: 26 zarzutów i wniosek o areszt
Śledczy chcą postawić byłemu ministrowi sprawiedliwości 26 zarzutów. Większość z nich dotyczy:
-
nadużyć związanych z Funduszem Sprawiedliwości,
-
założenia i kierowania zorganizowaną grupą przestępczą,
-
podejrzeń o bezprawne wydatkowanie środków publicznych.
13 listopada Prokuratura Krajowa złożyła wniosek o tymczasowe aresztowanie Ziobry na trzy miesiące.
„Konieczność zastosowania aresztu wynika z obawy ucieczki, ukrywania się, bezprawnego utrudniania postępowania oraz realnej groźby wymierzenia surowej kary” – podano w komunikacie.
Jeśli sąd przychyli się do wniosku, może zostać wydany europejski nakaz aresztowania.
Jest już termin posiedzenia
Informację potwierdził Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa.
– Posiedzenie aresztowe zaplanowano na 22 grudnia o godz. 10:00, sala 126 – przekazała Interii Anna Fedorczyk z sądu.
To wtedy zapadnie decyzja, czy były minister zostanie objęty tymczasowym aresztem.
Ziobro na Węgrzech. Mówi o „zemście Tuska”
Zbigniew Ziobro przebywa obecnie na Węgrzech. W tym samym kraju znajduje się również były wiceminister Marcin Romanowski, który uzyskał tam azyl polityczny.
Były minister sprawiedliwości nie zamierza wracać do Polski dobrowolnie. Publicznie oskarża obecny rząd o polityczne prześladowanie.
„Prawu zawsze się podporządkowuję. Ale mafijne działania Tuska to nie są rządy prawa. Przestępcom należy stawiać opór, a nie im ulegać.”
Politycy PiS twierdzą również, że Ziobro nie mógłby liczyć w Polsce na sprawiedliwy proces m.in. ze względu na zmiany kadrowe w sądach, które przeprowadził minister Waldemar Żurek.
Co dalej? Wszystko zależy od decyzji sądu
Jeśli sąd wyda zgodę na tymczasowy areszt, a Ziobro nie wróci dobrowolnie, Polska niemal na pewno wystąpi o europejski nakaz aresztowania. Wtedy to władze Węgier będą musiały zdecydować, czy zgodzą się na jego przekazanie.
Sprawa ma charakter polityczny, medialny i międzynarodowy. Na decyzję sądu 22 grudnia z pewnością będą czekać wszystkie strony sporu.
