
Katastrofa F-16 w Radomiu wciąż budzi ogromne emocje. W tragicznym wypadku zginął mjr Maciej „Slab” Krakowian, doświadczony pilot i ojciec dwóch czteroletnich chłopców. Teraz pojawiają się pogłoski, które mogą zmienić obraz tej tragedii – mówi się o kłótni tuż przed startem.
Tragiczna śmierć pilota w Radomiu
Do wypadku doszło w czwartek podczas treningu przed Air Show Radom 2025. F-16 z 31. Bazy Lotnictwa Taktycznego nagle runął na ziemię i rozbił się o pas startowy. Pilot nie zdążył się katapultować.
Śmierć majora Krakowiana pogrążyła w żałobie nie tylko rodzinę i bliskich, ale całe środowisko lotnicze. Był mężem Magdaleny, ojcem bliźniaków Aleksandra i Mikołaja. Koledzy podkreślają, że był jednym z najlepszych polskich pilotów myśliwskich.
– „Z przykrością informujemy, że w trakcie treningu doszło do wypadku lotniczego z udziałem F-16. Pilot nie przeżył. Osoby postronne nie zostały poszkodowane” – przekazało Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych.
Śledztwo pod specjalnym nadzorem
Do sprawy zaangażowano aż 14 prokuratorów i Żandarmerię Wojskową. Jak poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Piotr Antoni Skiba, zabezpieczono dokumentację samolotu i pilota, przesłuchano pierwszych świadków, a także odnaleziono czarną skrzynkę.
– „Po przejściu kilometra pasa startowego widzieliśmy wiele części samolotu, które muszą zostać obejrzane” – mówił Skiba.
Śledztwo trwa, a jego wyniki mają kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa całego lotnictwa wojskowego.
- Zobacz również: Dramat żony i dzieci pilota. Niewiarygodne co zrobili Polacy. Nigdy im tego nie zapomną
Eksperci o kulisach tragedii
Wielu specjalistów podkreśla, że wykonywanie akrobacji wojskowymi maszynami na tak niskiej wysokości wiąże się z ogromnym ryzykiem.
– „To jedne z najtrudniejszych zadań, jakie piloci wykonują zawodowo. Trudniejsze niż loty bojowe” – stwierdził Maciej Szopa z Defence24 w rozmowie z WP.
Ekspert przypomniał, że podobny wypadek miał miejsce w lipcu ubiegłego roku, kiedy w Gdyni zginął mjr Robert „Killer” Jeł, pilot Bielika.
Szokujące doniesienia o kłótni
Tymczasem w mediach pojawiły się nieoficjalne pogłoski o kłótni przed tragicznym lotem. Według tych relacji, mjr Krakowian miał być pod presją, by wykonać bardziej ryzykowny układ niż wcześniej zaplanowano.
Rzecznik prokuratury odniósł się do tych informacji:
– „Wszystkie rozmowy między pilotem a wieżą są zarejestrowane. Do tej pory nie otrzymaliśmy oficjalnych potwierdzeń takich relacji” – wyjaśnił Skiba w rozmowie z Polsat News.
Dodał, że śledczy nie wykluczają żadnej hipotezy, ale jak dotąd rewelacje o konflikcie pozostają w sferze spekulacji.
Polska czeka na odpowiedzi
Katastrofa w Radomiu zadała bolesny cios polskiemu lotnictwu. Pytania o przyczyny tragedii i odpowiedzialność wciąż pozostają bez odpowiedzi.
Dla wielu osób najważniejsze jest jednak to, by pamiętać o człowieku, który zginął – pilocie, ojcu i mężu, którego pasją było latanie.