
Nie tak miały wyglądać wakacje Dominika. 15-letni harcerz z Dolnego Śląska zginął w nocy podczas próby zdobycia sprawności. Jego śmierć wstrząsnęła całą Polską. W niedzielę bliscy chłopca pożegnają go na cmentarzu w rodzinnej miejscowości. Zwrócili się do mediów z jednym, poruszającym apelem.
- Zobacz także: Nagły zwrot akcji. Tusk przerwał milczenie po słowach Hołowni o zamachu stanu: „Bardzo poważne konsekwencje”
Dramat nad jeziorem Ośno. „Zniknął pod wodą w mundurze i butach”
To miała być zwykła próba sprawności, jakich na obozach harcerskich odbywają się setki. Dominik próbował zdobyć odznakę „Doskonałego pływaka”, przepływając jezioro wpław. W nocy, w ciemności, ubrany w mundur i wojskowe buty. W pewnym momencie zgasła jego czołówka. Po chwili zniknął pod taflą wody.
Poszukiwania trwały całą noc. Niestety, zakończyły się tragedią. Ciało chłopca odnaleziono dopiero nad ranem.
Drużynowy i ratownik WOPR z zarzutami. Śledztwo trwa
Na miejscu byli obecni opiekunowie i ratownik. To właśnie oni – drużynowy i członek WOPR – usłyszeli zarzuty od prokuratury. Trwa postępowanie mające ustalić, czy doszło do rażącego zaniedbania.
Kuratorium oświaty w Poznaniu przeprowadziło już kontrolę. Wykazano liczne uchybienia formalne i organizacyjne. W konsekwencji obóz został natychmiast zamknięty. Dla wielu rodzin to przestroga. Dla rodziny Dominika – niewyobrażalna strata.
- Czytaj też: Kolega 15-letniego Dominika, który zginął na obozie przerwał milczenie. To co ujawnił mrozi krew w żyłach
Pogrzeb Dominika już w niedzielę. Rodzina apeluje o ciszę i spokój
Uroczystości pogrzebowe odbędą się 27 lipca, w niedzielę, w Witoszowie Dolnym – rodzinnej miejscowości chłopca. Msza święta rozpocznie się o godz. 11 w kościele parafialnym. Po niej nastąpi pochówek na lokalnym cmentarzu.
Rodzina wystosowała oficjalny apel do mediów i dziennikarzy, prosząc o jedno:
„Prosimy o powstrzymanie się od relacjonowania wydarzenia, rejestrowania ceremonii oraz rozmów z uczestnikami. Pragniemy pożegnać naszego Syna w ciszy, bez obiektywów i kamer.”
„Największym pragnieniem jest godne pożegnanie Syna”
Bliscy Dominika podkreślają, że choć rozumieją zainteresowanie opinii publicznej, to teraz najważniejsza jest żałoba i prywatność.
„W tej chwili naszym największym pragnieniem jest godne i spokojne pożegnanie Syna, w gronie najbliższych. Liczymy na zrozumienie i szacunek wobec naszej decyzji” – napisano w poruszającym oświadczeniu.
Społeczność w żałobie. Dominik zostanie pochowany tam, gdzie dorastał
Wielu mieszkańców Witoszowa nie potrafi pogodzić się z tym, co się wydarzyło. Dominik był pełnym pasji, wrażliwym nastolatkiem. Kochał harcerstwo, sport, ludzi. Miał plany na przyszłość, marzył o karierze wojskowej. Wszystko przerwała jedna noc.
W niedzielę spocznie w miejscu, które kochał najbardziej. Wśród tych, którzy znali go najlepiej. Harcerze z jego drużyny planują oddać mu hołd w ciszy, tak jakby sam sobie tego życzył.