Anita Werner milczała przez lata. Po śmierci Grzegorza Miecugowa postanowiła to wyznać
W zeszłym roku gdy Polskę obiegła informacja o śmierci Grzegorza Miecugowa, to był szok.

Współpracujący z nim dziennikarze, publicyści, pogrążeni w żałobie wspominają współtwórcę między innymi Faktów TVN, oraz Szkła Kontaktowego.

Wśród nich znalazła się Anita Werner, którą każdy zapewne kojarzy ze stacji TVN.

Wspominając Grzegorza Miecugowa opowiedziała historię, o której wcześniej nie mówiła.

– Kiedy myślałam o informacjach jako dziecko no to kojarzyły mi się z Grzegorzem, który w innej telewizji wtedy pracował i był twarzą programu informacyjnego. Później jak ja trafiłam do stacji informacyjnej, do TVN24 to od samego początku w tej drodze towarzyszył mi Grzegorz.

Co ciekawe, nie chwaliłam się chyba tym publicznie do tej pory, ale kiedyś zanim trafiłam na rozmowę kwalifikacyjną, jako ubiegająca się o pracę, kompletnie zielona, młoda osoba w TVN24 to zanim to się stało trafiłam na casting do innego programu TVN.

Na tym castingu, na zdjęciach próbnych byłam z Grzegorzem (…) on od samego początku mnie tak życzliwie traktował, tak jak swoją uczennicę, jak taką bardzo bliską osobę, jak osobę, której poświęca się czas i dla której zawsze ma się czas, aby coś doradzić

– wyznała Werner

Powiedziała, że dla niej Grzegorz Miecugow był osobą, na której zawsze mogła polegać, dziennikarskim wzorem.

Grzegorz Miecugow zmarł wczoraj w wieku 61 lat po długiej walce z nowotworem.

Pikio/Wp.pl