Kilka dni temu wybuchła afera związana z cenami reklam wyborczych dla Platformy Obywatelskiej. Jak donosi portal Dorzeczy.pl, za reklamy niektórych kandydatów Koalicji Obywatelskiej (PO i Nowoczesnej) zapłacono zaledwie… 20 proc. ich wartości. Zniżkę w wysokości 80% udzieliła zależna od polityków PO miejska spółka.
Po ujawnieniu tej informacji przez portal do obrony „swoich” ruszyły zastępy polityków opozycyjnych, zwolenników i dziennikarzy mediów przychylnych Koalicji Europejskiej. Wydawało się, że sprawa będzie się ciągnęła jeszcze długo.
Nic bardziej mylnego. Przed chwilą na Twitterze Patryk Jaki wrzucił krótki film jaki udało mu się nagrać podczas krótkiej przerwy. Ujawnił jak naprawdę wyglądały negocjacje i cenniki dla poszczególnych formacji politycznych.
To ostateczny cios w kłamliwą propagandę obozu Trzaskowskiego i całej Platformy. Z niecierpliwością czekamy na odpowiedź opozycji, jednak patrząc na to co zaproponował Jaki wydaje się już być po sprawie.
Czy ktoś wyciągnie z tego konsekwencje?