Julia Wieniawa i Alek Baron z zespołu Afromental uchodzili za jedną z najgorętszych par show-biznesu. jednak z tym już koniec, media obiegła właśnie informacja, że para się rozstała. Młoda gwiazda TVP i serialu „Rodzinka.pl” była widziana w towarzystwie innego mężczyzny, był to aktor Michał Trzeciakowski, czy to jej nowy chłopak?
Przez ostatnie miesiące media społecznościowe i magazyny plotkarskie zalewała wręcz fala zdjęć, filmów i informacji o najgorętszym związku wśród pięknych i znanych. Julia Wieniawa i Barona z Afromental tworzyli niemal idealną parę i na każdym kroku potwierdzali swoje uczucia. Fascynacji starczyło jednak tylko na tak krótki czas. Para właśnie się rozstała.
CZYTAJ TEŻ: Anna Mucha w odważnej kreacji! Fani pod wrażeniem
Julia Wieniawa rozpoznawalność zyskała dzięki roli w topowym serialu TVP pod tytułem „Rodzinka.pl”, była wtedy dziewczyną Antka Królikowskiego i dzięki temu związkowi zyskała jeszcze większą sławę. Następnie przyszła pora na Barona. To dało jej jeszcze większe możliwości do promocji swojej osoby. Na jej Instagramie znaleźć można wiele zdjęć reklamowych, za które aktorka może teraz kasować odpowiednie pieniądze.
Baron i Wieniawa się rozstali! Aktorka ma już nowego?
Za to Baron uchodzi w światku celebryckim za playboya, często widywany był na imprezach z różnymi kobietami, więc trzeba przyznać, że 7 miesięczny związek z Wieniawą i tak należał do tych dłuższych. Julia Wieniawa wzięła się już jednak za porządki w mediach społecznościowych i usuwa wszystkie wspólne fotografie.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Magda Gessler śpiewa w TVN. Tego jeszcze nie widziałeś
Oficjalnym powodem rozstania ma być brak czasu dla siebie, z tego powodu uczucie między dwojgiem kochanków miało wygasnąć. Wieniawa jest teraz na planie swojego nowego filmu, a Baron cały czas poświęca „The Voice of Poland”.
Ostatnio w sieci wypłynęło zdjęcie Julii na kolanach nowego mężczyzny, jest nim aktor Michał Trzeciakowski. Czy jest to jej nowy chłopak? Wszystko na to wskazuje, mimo, Wieniawa i Trzeciakowski ostro temu zaprzeczają.
źródło: Instagram
POLECAMY: