Koronawirus w Hiszpanii: Lekarka ujawniła prawdę dotyczącą COVID-19 w swoim kraju, sytuacja jest dramatyczna. Ludzie wpadli w panikę. Sytuacja w Hiszpanii jest podobnie jak we Włoszech bardzo zła. Lekarze już teraz informują o tym, że brakuje miejsc oraz sprzętów, przy pomocy których mogliby pomóc chorym.
Zobacz też: Tusk pokazał zdjęcie transparentu. Uruchomił lawinę komentarzy
Niestety dochodzi również do sytuacji, w których to lekarze muszą dokonać wyboru osoby, której udzielą pomoc. To jednak nie koniec dramatycznych informacji. Niektórzy pacjenci w szpitalu muszą czekać po dwie lub nawet trzy doby na wolne łóżko. Sytuację w Hiszpanii dla Rzeczpospolitej zrelacjonowała Carmen Gijon Moreno, która pracuje na oddziale intensywnej terapii (UCI) Szpitala Uniwersyteckiego Infanta Sofia w Madrycie.
Hiszpania zaraz po Włoszech jest krajem najbardziej dotkniętym pandemią koronawirusa w Europie. Na ten moment stwierdzono tam ponad 85 tysięcy zakażeń i ponad 7 tysięcy zgonów spowodowanych przez COVID-19. Sytuacja jest na tyle dramatyczna, że nowi pacjenci mają oczekiwać na wolne łóżko nawet od 2 do 3 dni. O całej sytuacji postanowiła powiedzieć hiszpańska lekarka – Carmen Gijon Moreno, która pracuje na oddziale intensywnej terapii (UCI) Szpitala Uniwersyteckiego Infanta Sofia w Madrycie. Jej relacja jest szokująca.
Lekarka z Hiszpanii ujawniła prawdę o sytuacji w kraju
„Osoby, które trafiają z symptomami koronawirusa, muszą w naszym szpitalu czekać dwie-trzy doby, zanim znajdzie się dla nich wolne łóżko”
– mówi „Rzeczpospolitej” Carmen Gijon Moreno.
Lekarka przyznała również, że dochodzi do sytuacji, w których to lekarze muszą dokonać decyzji dotyczącej wyboru pacjenta do ratowania. Mimo wszystko starają się, aby ich pacjenci cierpieli jak najmniej w ostatnich chwilach swojego życia.
Zobacz również: Wstrząsająca relacja żony reprezentanta Polski z Włoch!
„Chcemy im towarzyszyć w ostatnich chwilach życia tak, aby jak najmniej cierpieli, uwolnić od rozpaczy. Dostają leki paliatywne, są do pewnego stopnia usypiani”
– relacjonuje.
Lekarka zwróciła również uwagę na to, że koronawirus jest niezwykle agresywny.
„To jest przede wszystkim niezwykle agresywny wirus. Stan osób, które czują się dobrze, w ciągu godziny może się gwałtownie pogorszyć. Pacjenci nie są na to przygotowani, wielu ogarnia panika, strach, załamanie (…). Oddają życie w moje ręce. Nikt z nas, lekarzy, nie jest na to przygotowany”
– wskazuje.
Moreno powiedziała również, że w niektórych szpitalach brakuje podstawowych środków do walki z pandemią takich jak choćby maseczki.
Źródło: Interia
Polecamy także:
Jackowski przedstawił wizję dla Warszawy. To czeka stolicę
Wokalista Rammstein na intensywnej terapii – też ma koronawirusa
El Dursi również wywołała skandal! Ma gdzieś kwarantannę
To może Cię również zainteresować:
Wstrząsający apel Paryża: „Potrzebujemy pomocy!”
Nie żyje światowej sławy aktor. Zmarł na COVID-19
Siwiec w tragicznym położeniu – jej córka zachorowała