Ofiara ks. Jankowskiego popełniła samobójstwo. Zostawiła przerażający list…

Od wielu lat pojawiają się informacje, o pedofilskich przestępstwach księdza Henryka Jankowskiego. Choć Jankowski nie żyje już od ośmiu lat, to na jaw wychodzą kolejne ohydne czyny, których miał się dopuszczać. Jeden z nich miał kosztować życie 16-letniej Ewy. Zgwałcona przez księdza dziewczynka zaszła w ciążę. Nastolatka nie wytrzymała presji i popełniła samobójstwo. Podobno zostawiła list, w którym oskarża Jankowskiego.

– Nie będę miała dziecka Jankowskiego. Może teraz uwierzycie, że zostałam zgwałcona – tej treści list miała przed laty zostawić 16-letnia Ewa. Historię nastolatki, która miała paść ofiarą chorych żądz księdza Jankowskiego, przybliża na łamach „Dużego Formatu” Barbara Borowiecka – inna ofiara legendarnego kapelana „Solidarności”.

Borowiecka w rozmowie z dziennikarzami odsłania obraz rodem z horroru. Księdza-drapieżnika, polującego na ulicach Gdańska na swe nieletnie ofiary. Kobieta odsłania traumatyczne wspomnienia, którymi przez lata z nikim się nie dzieliła. O tym, jak ksiądz Jankowski dopadł ją po raz pierwszy, jak chciała odebrać sobie życie i jak samobójstwo popełniła jej 4 lata starsza koleżanka Ewa.

Ewa miała być jedną z ofiar Jankowskiego, który w latach 1968-70 był wikarym w pobliskim kościele św. Barbary. Ksiądz miał zgwałcić 16-latkę, a ta zaszła w ciążę. Przekazała to 12-letniej Basi słowami „przez Jankowskiego mam problem”. – Potem zaczęła popłakiwać, na koniec nie wychodziła z domu, tylko siedziała w oknie. Potem skoczyła – mówi w rozmowie z „Dużym Formatem” Borowiecka.

Zgwałcona Ewa nie mogła liczyć na pomoc i wsparcie – ojciec pobił ją, gdy dowiedział się, że jest w ciąży. Nie mogąc poradzić sobie z sytuacją, dziewczyna popełniła samobójstwa. Jednak zanim skoczyła miała napisać list, w którym oskarża Jankowskiego. Tak przynajmniej miała powiedzieć sąsiadce jej matka. Niedługo po śmierci Ewy Jankowski zniknął z parafii. Nigdy nie odpowiedział za ewentualne przyczynienie się do śmierci dziewczynki.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});