Opublikowano ostatnie zdjęcie Tomka Mackiewicza. Przejdzie do historii [FOTO]

Tomasz Mackiewicz nie bał się podążać za swoimi marzeniami. Niestety, zapłacił za to najwyższą cenę. Pokonała go Nanga Parbat – dziewiąty co do wysokości szczyt świata, w którym Polak zakochał się kilka lat temu. O tym, jak wielką miłością darzył góry najlepiej świadczą zdjęcia na jego profilu na Facebooku. Patrząc na nie, trudno opanować wzruszenie…

Na jednym ze zdjęć opublikowanych na swoim profilu na Facebooku Tomek Mackiewicz pozuje na tle potężnego masywu. Na jego twarzy widnieje uśmiech.

 

„Pozdrawiam serdecznie. Dotarłem do Astor i lecę na spotkanie z Elisabeth Revol. Pozdro z Pakistanu.. Czapkins :)” – brzmi pełen optymizmu komentarz pod zdjęciem.

Jeszcze bardziej chwytają za serce zdjęcia Polaka z trójką jego dzieci i żoną. Fotografie pokazują, że jego miłość była równie wielka do gór, jak i do najbliższych…

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Wyprawa na Nanga Parbat (8126 m n.p.m.) była drugą wspólną próbą zdobycia szczytu przez Tomasza Mackiewicza i Francuzkę Elisabeth Revol. Duet dotarł prawdopodobnie na szczyt. Podczas schodzenia zaczęły się problemy zdrowotne Polaka. Mackiewicz nabawił się ślepoty śnieżnej i choroby wysokościowej. Nie był w stanie schodzić dalej.

W piątek 26 stycznia Elisabeth Revol sprowadziła Polaka z wysokości ok. 7600 m do namiotu rozbitego na wysokości ok. 7250 m. Tam zostawiła Mackiewicza na noc, a sama zeszła niżej, na wysokość ok. 6700 m. W sobotę nie była już jednak w stanie kontynuować dalszej wędrówki, zmagając się z odmrożeniami.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Na pomoc Mackiewiczowi i Revol wyruszyła w sobotę ekipa ratunkowa składająca się z członków polskiej wyprawy na K2. W nocy udało się dotrzeć do Revol. Po sprowadzeniu Francuzki przez Adama Bieleckiego i Denisa Urubko do obozu pierwszego, himalaiści podjęli decyzję, że z powodu złych warunków pogodowych, nie pójdą po Polaka. Tomek Mackiewicz pozostał na górze na wysokości około 7200 m.