Ostra reakcja Izraela na słowa Morawieckiego. Izrael oskarża Polskę
Oczekuję od dziennikarzy, tak wnikliwie badających sprawę zarówno sprawę Marka Kuchcińskiego, jak i Mariana Banasia, że zajmą się tą sprawą, poseł Lichocka.

Pełniący obowiązki szefa MSZ Izraela Jisra’el Kac skomentował w telewizji i24 decyzję Mateusza Morawieckiego, który postanowił nie przyjechać do Jerozolimy na szczyt państw Grupy Wyszehradzkiej i Izraela.

Mateusz Morawiecki o swojej decyzji poinformował telefonicznie premiera Izraela.

Szef izraelskiego rządu potwierdził, że w trakcie czwartkowego briefingu dla dziennikarzy w żadnym momencie nie przypisywał Polsce ani polskiemu narodowi odpowiedzialności za niemieckie zbrodnie popełnione czasie II wojny światowej, i że nie padła z jego strony nawet najmniejsza sugestia tego rodzaju.

– napisała w oświadczeniu rzeczniczka rządu Joanna Kopcińska.

Powodem decyzji szefa rządu są publikacje, które w ubiegłym tygodniu pojawiły się w izraelskiej prasie przy okazji relacjonowania konferencji bliskowschodniej.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

– To nie jest kryzys, przybędzie polski minister spraw zagranicznych i weźmie udział w szczycie – tak sytuację skomentował w telewizji i24 pełniący obowiązki ministra spraw zagranicznych Izraela Jisra’el Kac.

– Premier Netanjahu wyraził swoje zdanie, zrobił to bardzo jasno. Jestem synem osób, które przeżyły Holokaust, jestem taki sam, jak każdy izraelski Żyd. Nie zapomnimy i nie wybaczymy. Było wielu Polaków, którzy kolaborowali z Niemcami – dodał.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});