Śmierć Anny Przybylskiej rozdarła serca niemal każdego w kraju, ale słowa wypowiedziane niedługo przed przegraną walką o życie wprawią was w jeszcze większy smutek. Ania Przybylska, którą tak dobrze pamiętamy chociażby z serialu produkcji TVP „Złotopolscy”, osierociła trójkę dzieci, rak po prostu okazał silniejszy.
Śmierć Anny Przybylskiej wprawiła w żałobę niemal całą Polskę. w tym roku mija już pięć lat odkąd Przybylska osierociła trójkę dzieci, rak trzustki okazał się przeciwnikiem ponad jej siły. Mimo upływu lat fani, ale także ludzie z branży filmowej nadal wspominają ciepło gwiazdę TVP i serialu „Złotopolscy”. Wszyscy uwielbiali ją za jej bezpośredniość oraz poczucie humoru. Ludzie, którzy znali ją zza kulis twierdzą także, że znamienny był brak maniery gwiazdy. Ania była po prostu zwyczajną, przyjazną dziewczyną.
CZYTAJ TEŻ: Szok! Matka Wiśniewskiego ujawniła całą prawdę o nim
W jednym z wywiadów krytyk filmowy Wiesław Kot opisał Anne Przybylską jako osobę wiecznie zabieganą, wciąż gdzieś gnała, nie miała na nic czasu. Robiła tak bo nie chciała go marnować, myślała dużo o przyszłości.
Rak ją pokonał, Anna Przybylska opuściła nas już 5 lat temu
„Czasami się martwię, że będę starą prukwą, której nikt na planie nie będzie mógł znieść, bo będzie zrzędzić, wszystkim dokuczać i się wymądrzać. To jest najgorsze, co może mnie spotkać. Oby nie! – opowiadała. Przyznawała, że jej wzorem jest Beata Tyszkiewicz, prawdziwa dama, która umie „poświntuszyć, bluznąć, pali papierosy, a przy tym ma niesłychaną klasę, maniery i styl”. Chciała też być otoczona dużą rodziną”
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Grabowski ostro o widzach serialu „Świat według Kiepskich”
Przybylska i rak: Walka z góry skazana na porażkę
Słowa te wzruszają jeszcze bardziej, gdy włoży się je w kontekst jej niedalekiej śmierci. Dalej aktorka wypowiedziała się także o samym końcu życia. Najbardziej bała się nie samej śmierci, a tego jak czuła będzie się jej rodzina gdy jej zabraknie.
„Boję się umierania… Bardzo się boję. Wiem, że śmierć jest nieunikniona, całe życie się z nią oswajamy. Ale może dlatego, że mam rodzinę, nie potrafię pogodzić się z myślą, że ktoś będzie po mnie płakał. Ja umieram i mam święty spokój, ale po mnie zostaje żal matki, czy rozpacz dziecka”
źródło: Pikio
Tagi: Anna Przybylska rak, TVP, Złotopolscy
POLECAMY: