Wałęsa zaatakował Schetynę. Lech Wałęsa stwierdził, że Grzegorz Schetyna to zdrajca, bo gdy były prezydent „walczył”, ten drugi dołączył do Kornela Morawieckiego
– Chcę powiedzieć, że Grzegorza Schetynę uważam za zdrajcę. Ja o tym nie mówiłem, ale w końcu czas na prawdę. W tamtym czasie, kiedy ja miałem najciężej, kiedy Solidarność była aresztowana, to Schetyna dołączył do Kornela Morawieckiego. Ja o tym nie mówiłem, ale czas na prawdę – mówi w rozmowie z „Super Expressem” Wałęsa. To nie wszystko co powiedział były prezydent. Odniósł się on także do wątku związanego z Kornelem Morawieckim i zbliżającymi się wyborami prezydenckimi.
Czytaj też: Uwaga! Ikea masowo wycofuje produkt. Wydziela groźną substancję
Wałęsa również ponownie nazywał do tematu związanego z Kornelem Morawieckim i Solidarnością Walczącą.
– Robią z niego bohatera, a on w środku, stan wojenny, atakują nas, a on kozak zakłada Solidarność Walczącą. Co to było? Zdrada! Zdrajca. Taka jest prawda, ale wybaczmy mu. Nie mówiłem o tym, bo wiedział, że nie dużo potrafi. Olaliśmy to – stwierdził w swoim wystąpieniu Wałęsa, dodając, że „po chrześcijańsku mu wybacza”. – mówił Wałęsa.
TO JEST CZYTANE NAJCZĘŚCIEJ:
- Fani we łzach. Reżyser „Ranczo” potwierdził tragiczne wieści o Królikowskim.
- Roxie przerwała milczenie. Ujawniła co działo się za kulisami Eurowizji
- Sensacja! Kwiatkowski podjął szokującą decyzję -wydał specjalne oświadczenie
Lech Wałęsa stwierdził także, że ma informacje, że najbliższe wybory mogą zostać sfałszowane. Taka sytuacja miała mieć miejsce podczas ostatnich wyborów do PE.
Czytaj też: Kidawa-Błońska ponownie zaskoczyła. Polacy nie dowierzają
– Mam informacje, że już w wyborach do PE wasz wynik przekręcili, w jakiś sposób, komputerowo. Sprawdźcie to – mówił w trakcie przemówienia.
Źródło: Onet
POLECAMY TAKŻE:
Świat muzyki w szoku. Justin Bieber znęcał się nad Gomez – Selena ujawniła wszystko
Ostatni wywiad Zbigniewa Wodeckiego. Powiedział co myśli o…
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ:
Po tym występie w „The Voice Kids” zawrzało! Cleo nie wytrzymała
Agent Tomek zaczął sypać – PiS ma jednak na niego haki