Śląskie: Wszystko wskazuje na to, że zaginiona 80-letnia mieszkanka sosnowca nie żyje, policja donosi, że odnaleziono ludzkie szczątki, ciało z dużą dozą prawdopodobieństwa należy do zaginionej.
Już od miesiąca trwały poszukiwania zaginionej 80-letniej mieszkanki Sosnowca. Kobieta cierpiała na zaniki pamięci. Uczestniczący w poszukiwaniach strażacy, policjanci, a także żołnierze obrony terytorialnej w czwartek odnaleźli ludzkie szczątki. Niestety są one w tak zaawansowanym stadium rozkładu, że tożsamość będą mogły dopiero potwierdzić badania DNA.
Czytaj też: USA oskarżają Rosję o testowanie broni kosmicznej. „Gwiezdne wojny przestają być fikcją
Śląskie: odnaleziono ludzkie szczątki, ciało może należeć do zaginionej 80-latki
„Zwłoki są w stanie rozkładu, stąd ich identyfikacja była niemożliwa. Na podstawie odzieży i znalezionych przy zwłokach przedmiotów możemy przypuszczać, że jest to poszukiwana kobieta. Jednak ostatecznie potwierdzenie dadzą badania DNA” – stwierdziła podkom. Sonia Kepper rzecznik prasowa Policji z Sosnowca.
Zobacz również: Najnowszy raport ministerstwa zdrowia. Rekordowa ilość zakażeń
Na zwłoki natknęli się żołnierze obrony terytorialnej uczestniczący w szeroko zakrojonej akcji poszukiwawczej. Ciało znaleziono na nieużytkach w okolicach ulicy Wojska Polskiego. Dotąd nie ustalono przyczyn śmierci kobiety.
Pani Leokadia zaginęła 21 czerwca, to wtedy wyszła z mieszkania i już do niego nie wróciła. Od dłuższego czasu cierpiała na zaniki pamięci i już kilka razy wcześniej zdarzało jej się zgubić po wyjściu z domu. Tym razem kobieta wykorzystała nieuwagę pilnującego jej syna.
Po zgłoszeniu zaginięcia policja wraz z innymi służbami zorganizowała zakrojone na szeroką skalę poszukiwania zaginionej. Wykorzystano psy tropiące, a także specjalistyczny helikopter. Poszukiwania w wyznaczonych do tego rejonach miasta nie przyniosły rezultatów.
Odnaleziono ciało: Mieszkanka Sosnowca najprawdopodobniej nie żyje
Na zwłoki natrafiono w zupełnie innym miejscu niż przewidywano. Dlatego jej poszukiwania trwały tak długo. Nieużytki zostały przeszukane po wnikliwej obserwacji nagrań z miejskiego monitoringu. Jeden z funkcjonariuszy dostrzegł zarys postaci, którą mogła być Pani Leokadia.
Źródło: Interia
Polecamy także:
Brytyjski tabloid oskarża księcia Karola. Czy doniesienia o nieślubnym dziecku są prawdziwe?
Oto dlaczego nigdy nie złapano Mengele. Szokujące fakty o „Aniele Śmierci”
Wieniawa tym zdjęciem powaliła na kolana męską część fanów. Panowie, lepiej usiądźcie