Koronawirus: Minister zdrowia Łukasz Szumowski podkreślił, że cały czas obowiązuje obowiązek noszenia maseczek ochronnych lub przyłbic. Należy zasłaniać zarówno usta jak i nos.
W ostatnim czasie zanotowano znaczący wzrost zachorowań na koronawirusa w kraju. Minister zdrowia Łukasz Szumowski podkreślił jasno w jednym z ostatnich wywiadów, że cały czas obowiązuje nakaz noszenia maseczek ochronnych lub przyłbic w miejscach zamkniętych, szczególnie w sklepach. Dodał także, że nie udowodniono żadnych przeciwwskazań zdrowotnych odnośnie zakrywania ust. Dodatkowo osoby z problemami oddechowymi powinny po prostu zacząć nosić przyłbice. Na pytanie, czy wzrost zachorowań w ostatnim czasie może być spowodowany działaniami rządu, odpowiedział stanowczo.
Czytaj też: Wszyscy nie żyją, wśród ofiar polityk. Polsat przekazał wstrząsające informacje (zdjęcia)
Koronawirus: Minister zdrowia Łukasz Szumowski podkreślił, że obowiązuje obowiązek noszenia maseczek
„Nie. Rząd nie stworzył sytuacji wzrostu zachorowań ani nie stworzył sytuacji spadku zachorowań. My tylko raportujemy to, co nam dostarczą lokalne struktury sanepidu” – odparł ostro minister zdrowia Łukasz Szumowski.
Zobacz również: Szumowski nie pozostawił wątpliwości. Podjęto decyzję o nowych ograniczeniach
Minister Szumowski podkreślił, że na terenie kraju odnotowano w ostatnim czasie, aż sześć dużych ognisk nowych zachorowań na wirusa SARS-Cov-2.
„Jeżeli odejmiemy te 300 wyników dodatnich z tych właśnie ognisk, to mamy mniej więcej stabilny stan na poziomie około 300 zachorowań spoza tych dużych ognisk” – dodał Szumowski.
Łukasz Szumowski przypomniał także o obowiązku zakładania w sklepach i innych publicznych przestrzeniach zamkniętych maseczek. Podkreśli także, że osoby cierpiące na alergie mogą używać przyłbic.
Minister Łukasz Szumowski podkreślił, że koronawirus nadal panuje, dlatego należy zakładać maseczki
„Należy zakładać maseczki, należy zasłaniać nos i usta, i tutaj wyraźnie należy podkreślić, iż nie ma czegoś takiego, jak przeciwwskazania medyczne do zasłaniania nosa i ust. Nawet, jak ktoś ma ciężką niewydolność oddechową, to po pierwsze zwykle nie chodzi do sklepów czy do autobusu, a zawsze może założyć przyłbicę, więc tutaj naprawdę nie ma wymówek”
Źródło: Interia
Polecamy także:
Odnaleźli opuszczony autokar pełen związanych siatek. Otworzyli jedną i wszystkich zmroziło
Szokujące odkrycie w Auschwitz. To było w dziecięcych bucikach
Sytuacja wymknęła się spod kontroli! Wstrząsający film wyciekł do sieci