
Największa obława policyjna ostatnich lat dobiegła końca. Tadeusz Duda, 57-letni mieszkaniec Starej Wsi podejrzewany o zamordowanie własnej córki i jej męża, został odnaleziony martwy. Ciało mężczyzny znajdowało się w lesie — zaledwie trzy kilometry od miejsca zbrodni.
- Czytaj też: Ujawniono gdzie znaleziono ciało Dudy. Wychodzą szokujące szczegóły. Jak naprawdę zginął?
Ciało znaleziono zaledwie 3 kilometry od miejsca zbrodni
Makabrycznego odkrycia dokonali funkcjonariusze policji. Znaleźli ciało z raną postrzałową oraz broń palną, którą prawdopodobnie posłużył się sam sprawca. Śledczy są niemal pewni, że Duda popełnił samobójstwo, ale wiele szczegółów wciąż pozostaje owianych tajemnicą.
Tydzień grozy. Ludzie bali się wyjść z domu
Zbrodnia, do której doszło 27 czerwca, wstrząsnęła całą Polską. Tadeusz Duda miał z zimną krwią zastrzelić córkę i zięcia, a także ranić teściową. Roczna wnuczka cudem przeżyła. Po wszystkim porzucił samochód i uciekł w góry.
- Zobacz także: Nagły zwrot ws. ważności wyborów. Pół Polski wściekłe
W obławę zaangażowano setki funkcjonariuszy, drony, psy tropiące, jednostki specjalne i wsparcie z całej Polski. Przeczesywano hektary lasów, ale mężczyzna umiał się ukrywać — znał teren i potrafił przetrwać w trudnych warunkach.
„Wiedzieliśmy, że mamy do czynienia z mężczyzną, który jest w stanie zabić. Desperacja tego człowieka była ogromna.” – mówiła insp. Katarzyna Nowak z Komendy Głównej Policji.
Zemsta ojca. Dlaczego Tadeusz Duda zabił?
Jak ustalili śledczy, Tadeusz Duda był objęty dozorem policyjnym i miał zakaz zbliżania się do rodziny. Mimo to, w piątek rano wtargnął do domu córki, gdzie dokonał krwawego aktu przemocy. Motyw? Prawdopodobnie zemsta.
Córka złożyła na niego zawiadomienie za przemoc domową. Duda nie mógł jej tego wybaczyć. Po morderstwie zniknął w lasach. Mieszkańcy wsi przez kilka dni żyli w strachu, nie wiedząc, czy nie powróci.
„Zagrożenie ustało. To najważniejsze.” – powiedziała Nowak.
Tadeusz Duda popełnił samobójstwo?
Choć wszystko wskazuje na samobójstwo, niektóre szczegóły wzbudzają wątpliwości. Skąd Duda miał broń, mimo policyjnego dozoru? Jak zdołał się ukrywać, nie zostawiając niemal żadnych śladów?
Na miejscu znalezienia ciała pracują śledczy i prokuratura. Sekcja zwłok i analiza balistyczna odpowiedzą na kluczowe pytania. To nie koniec śledztwa, a dopiero jego kolejna faza.