To koniec. Potężny cios dla Tuska. Szokująca prawda wyszła na jaw
(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Rosnące napięcia polityczne, wybory prezydenckie zakończone porażką Rafała Trzaskowskiego i pogłębiające się różnice w obrębie koalicji rządzącej sprawiły, że pytanie o przyszłość Donalda Tuska na stanowisku premiera staje się coraz bardziej aktualne. Najnowszy sondaż przeprowadzony przez SW Research na zlecenie Rzeczpospolitej pokazuje, że niemal połowa Polaków chce jego odejścia z urzędu.

Społeczeństwo podzielone. Blisko 45 proc. za dymisją Tuska

Z danych wynika, że aż 45,4 proc. respondentów opowiada się za dymisją Donalda Tuska, podczas gdy jedynie 32,3 proc. chce, by pozostał premierem. Reszta, czyli 22,3 proc. badanych, nie ma jednoznacznej opinii w tej sprawie.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Ten wynik może być dla Tuska sygnałem ostrzegawczym, zwłaszcza że niechęć wobec jego dalszych rządów koncentruje się w strategicznych grupach społecznych – wśród młodych wyborców, mężczyzn oraz mieszkańców terenów wiejskich.

Kto chce odejścia Tuska, a kto go jeszcze wspiera?

Wśród zwolenników dymisji dominują osoby z wykształceniem zawodowym (55,5 proc.), mężczyźni (ponad 50 proc.), a także mieszkańcy wsi (49,9 proc.). Największy opór wobec Tuska występuje wśród młodych – aż 51,5 proc. osób do 24. roku życia uważa, że powinien ustąpić. Podobnie myśli większość Polaków w wieku 25–49 lat.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Z drugiej strony, Tusk wciąż cieszy się relatywnie dużym poparciem wśród kobiet (36,4 proc. przeciwniczek dymisji)oraz osób powyżej 50. roku życia (41,6 proc.). To właśnie te grupy mogą być dla niego ostatnim bastionem stabilnego elektoratu, ceniącego doświadczenie i polityczną ciągłość.

Presja na koalicję rośnie. Czy scenariusz zmiany premiera jest realny?

Sondaż pojawia się w wyjątkowo trudnym momencie. Po przegranej Rafała Trzaskowskiego w wyborach prezydenckich i fali krytyki wewnątrz koalicji, coraz głośniej słychać głosy o konieczności zmian w rządzie. Część polityków PSL, w tym Marek Sawicki, sugeruje, że dla dobra wspólnego lepszym rozwiązaniem byłoby utrzymanie koalicji, ale już bez Tuska jako lidera.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

W kuluarach mówi się o możliwym scenariuszu wymuszonej rekonstrukcji rządu – podobnej do tej, która miała miejsce w poprzednich kadencjach. Wówczas silna presja opinii publicznej i koalicjantów zmuszała rządzących do rotacji na najwyższych stanowiskach.

Kryzys wizerunkowy czy początek końca?

Choć Donald Tusk formalnie objął urząd premiera zaledwie siedem miesięcy temu, polityczna rzeczywistość zmienia się błyskawicznie. Wzrost niezadowolenia społecznego, pogłębiające się różnice programowe wewnątrz koalicji i niepewność po przegranych wyborach prezydenckich mogą uczynić jego pozycję coraz mniej pewną.

Czy to tylko chwilowy kryzys wizerunkowy? A może początek politycznego przesilenia, które zakończy się dymisją jednego z najbardziej rozpoznawalnych liderów polskiej sceny politycznej?

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});