
W piątkowy wieczór Polskę obiegły wstrząsające wieści o śmierci dwóch polskich żołnierzy. Do tragedii doszło w Stanach Zjednoczonych, gdzie odbywały się ćwiczenia z udziałem naszych Wojsk Specjalnych. Informacja, która pojawiła się w oficjalnym komunikacie Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych tuż przed godziną 23, wywołała falę żalu i współczucia w kraju.
- Czytaj też: Sąsiedzi Rynkowskiego przerwali milczenie. Ujawnili co działo się w domu tuż przed śmiercią żony
– „Z głębokim żalem informujemy, że 19 września 2025 roku, podczas nocnego szkolenia spadochronowego realizowanego w Stanach Zjednoczonych, doszło do tragicznego wypadku, w wyniku którego zginęło dwóch żołnierzy Wojsk Specjalnych” – poinformowało Dowództwo.
Komisja bada przyczyny wypadku
Na razie nie ujawniono szczegółów okoliczności tragedii. Wiadomo jedynie, że szkolenie odbywało się nocą i miało charakter spadochronowy. Sprawę bada specjalnie powołana komisja, która ma ustalić przyczyny i przebieg zdarzenia.
– „Przyczyny zdarzenia są przedmiotem postępowania prowadzonego przez specjalną komisję powołaną w celu wyjaśnienia tego tragicznego zdarzenia” – dodano w komunikacie.
Państwo obiecuje wsparcie rodzinom
19, 2025Niezwykle smutna wiadomość dotarła do nas ze Stanów Zjednoczonych. W czasie nocnych ćwiczeń spadochronowych w USA śmierć poniosło dwóch naszych świetnych żołnierzy Wojsk Specjalnych. Rodziny poległych zostały objęte pełnym wsparciem. Składam im najgłębsze wyrazy współczucia.… pic.twitter.com/rewxCQbrcl
— Władysław Kosiniak-Kamysz (@KosiniakKamysz)
Loading tweet...
— KosiniakKamysz (@KosiniakKamysz) September 20, 2025
Tragedia odbiła się szerokim echem także wśród władz państwowych. Minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz złożył kondolencje rodzinom poległych.
– „Składam im najgłębsze wyrazy współczucia. Niech dobry Bóg ma Was w swojej opiece i doda sił w tych najtrudniejszych dniach” – podkreślił szef MON.
Rodziny żołnierzy zostały objęte pełnym wsparciem – zarówno psychologicznym, jak i materialnym.
- Zobacz także: Dwóch chłopców nie żyje, trzech walczy o życie. Wszystkie służby w akcji. Tragiczne wieści obiegły całą Polskę
Głos prezydenta i kontekst międzynarodowy
Na tragedię zareagował również prezydent Karol Nawrocki, który podkreślił znaczenie służby i poświęcenia polskich żołnierzy na rzecz bezpieczeństwa całego sojuszu.
Do zdarzenia doszło podczas intensywnego szkolenia realizowanego wspólnie z amerykańskimi jednostkami. Ćwiczenia tego typu są kluczowe dla przygotowania wojsk do działań w ramach NATO. Wypadek przypomniał jednak, że codzienna służba w armii wiąże się z ogromnym ryzykiem, które w tym przypadku skończyło się najtragiczniej.
19, 2025Z głębokim smutkiem przyjąłem wiadomość o śmierci dwóch żołnierzy Wojsk Specjalnych, którzy zginęli podczas szkolenia spadochronowego w Stanach Zjednoczonych.
Rodzinom i Bliskim składam wyrazy szczerego współczucia i solidarności w bólu.
Niech dobry Bóg ma Ich dusze w swojej…
— Karol Nawrocki (@NawrockiKn)
Loading tweet...
— NawrockiKn (@NawrockiKn) September 20, 2025