Wpadka w kampanii – Czy ktokolwiek widział program wyborczy Małgorzaty Kidawy-Błońskiej? Wybory prezydenckie w 2020 to jakaś istna farsa.
Czytaj też: Kolejne zgony i zakażenia. Dane mówią same za siebie. Co dalej?
Wpadka za wpadka i multum irracjonalnych zagrywek. Tak wygląda kampania prezydencka w 2020 roku. Mowa tu nie tylko o Małgorzacie Kidawie-Błońskiej ale o całej reszcie kandydatów, którzy mamy wrażenie raz po raz prześcigają się w wymyślaniu dziwnych postulatów.
Na ustach wszystkich jest obecnie Szymon Hołownia, który popłakał się nad Konstytucją. Jak to zwykle w polityce bywa, zwolennicy Szymona widzą to jako objaw męstwa i miłości do kraju, a przeciwnicy jako objaw… no właśnie. Lepiej nie pisać.
Wpadka Małgorzaty Kidawy-Błońskiej
Hitem natomiast jest program wyborczy Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, a raczej jego brak. Wszystko przez fakt, że jak tylko wejdzie się na stronę wyborczą kandydatki na prezydenta i spróbuje pobrać załącznik w którym powinien znaleźć się program… odnośnik odsyła „donikąd”.
Zobacz również: Tomasz Kammel stracił pracę. Znamy powody jego zwolnienia z TVP
Przypomnijmy, że 29 lutego przedstawiono „strzępy” programu wyborczego jednakże to zbyt mało aby kogokolwiek do siebie przekonać.
Czyżby Magorzata Kidawa-Błońska i jej sztab tak silnie się poczuli, że stwierdzili że sam fakt bycia przeciwko Kaczyńskiego i PiSowi wystarczy aby wygrać?
To bardzo smutna kampania, i niestety prowadzi do bardzo smutnych i na pewno niepoważnych wyborów.
Źródło: Interia
Polecamy także:
„Wiele dowodów, że koronawirus pochodzi z laboratorium z Chin”. Sensacyjne wieści
Skandaliczne słowa o Kaczyńskim! Ostra przesada
Sensacja w sprawie wyborów! PKW zabrała głos