
Tragedia, która wydarzyła się w małopolskiej Starej Wsi, poruszyła całą Polskę. 57-letni Tadeusz Duda miał oddać strzały do trzech bliskich osób – swojej teściowej, córki i zięcia. Małżeństwo zginęło na miejscu, starsza kobieta walczy o życie w szpitalu. Sprawca uciekł. Policja prowadzi szeroko zakrojoną obławę. Tymczasem do mediów trafiło szokujące nagranie, które – jak się podejrzewa – zarejestrowało przebieg tragicznych wydarzeń.
– Tadeusz Duda najpierw postrzelił swoją 73-letnią teściową, a potem udał się do domu córki, gdzie zabił zięcia i córkę – potwierdziła prok. Justyna Rataj-Mykietyn z Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu.
Zginęło młode małżeństwo. Roczne dziecko zostało sierotą
Dramat rozegrał się 26 czerwca 2025 roku. Najpierw padły strzały do seniorki, a następnie mężczyzna – zaledwie 500 metrów dalej – pojawił się w domu swojej córki. Tam zginęli 31-letni zięć oraz 26-letnia kobieta. Para osierociła roczną córeczkę.
Sprawca uciekł w kierunku pobliskiego lasu. Policja nie ma wątpliwości, że mężczyzna wciąż jest uzbrojony, a broń, z której strzelał, posiadał nielegalnie. Tadeusz Duda nie miał uprawnień do posiadania broni palnej.
Wstrząsające nagranie trafiło do mediów
Redakcja „Dziennika Śledczego” ujawniła fragment nagrania, które ma przedstawiać domniemanego sprawcę. Widać na nim mężczyznę z długą bronią, ubranego w niebieskie spodnie i bluzę. W tle słychać głośną muzykę i pojedynczy strzał. Potem następuje krzyk i chaos – kamera rejestruje niebo, chodnik, liście, a nagrywający woła dramatycznie: „Duda strzela! Dzwońcie na policję!”.
Materiał nie został jeszcze oficjalnie zweryfikowany, jednak jego autentyczność badają już śledczy.
Obława i śledztwo. Policja publikuje wizerunek podejrzanego
Wobec groźby dalszych działań uzbrojonego mężczyzny, policja opublikowała dane i zdjęcie Tadeusza Dudy, prosząc o wszelkie informacje mogące doprowadzić do jego ujęcia. Funkcjonariusze prowadzą szeroko zakrojoną obławę, również z użyciem dronów i psów tropiących.
Równolegle trwa śledztwo, które ma odpowiedzieć na pytania: co doprowadziło do tej tragedii i czy wcześniej były sygnały ostrzegawcze. Lokalne media przypominają, że Tadeusz Duda miał być związany ze środowiskiem myśliwskim, co mogło ułatwić mu dostęp do broni mimo braku formalnego pozwolenia.
Apel do mieszkańców regionu
Policja apeluje do mieszkańców powiatu limanowskiego i okolic, by nie podejmowali prób zatrzymania mężczyzny na własną rękę. Każde podejrzane zachowanie należy zgłaszać pod numer alarmowy 112. Sprawa ma charakter pilny, a podejrzany może być nieobliczalny.