Kostarykańscy wędkarze wyłowili z oceanu wielką rybę. Gdy ją rozkroili nie mogli uwierzyć własnym oczom. Jej żołądek niemal w całości wypełniony był plastikowymi przedmiotami. Sytuacja ta idealnie obrazuje skalę zanieczyszczenie oceanów.
Wędkarzy rozkroili wyłowioną w Kostaryce rybę, aby sprawdzić czy nie jest zarażona. To ostatnimi czasy standardowa procedura w związku z rosnącą liczbą zachorowań na tajemnicze dolegliwości.
Widok wnętrza ryby przerażał. Była ona niemal całkowicie wypełniona plastikowymi przedmiotami:nakrętkami, butelkami, znalazł się nawet grzebień.
Szacuje się, że lądowe źródła zanieczyszczeń stanowią 44 procent zanieczyszczeń trafiających do morza. Około 33 procent zanieczyszczeń pochodzi z atmosfery. Transport morski to źródło 12 procent wszystkich zanieczyszczeń.
Według raportu Ellen MacArthur Foundation we współpracy ze Światowym Forum Ekonomicznym wynika, że do połowy 21. wieku w morzach i oceanach pływać będzie więcej plastiku niż ryb.
Jak podaje BusinessInsider.com, naukowcy przewidują, że do tego czasu światowe akweny zostaną zanieczyszczone co najmniej 937 milionami ton tego materiału. Natomiast ilość ryb szacuje się w tym okresie na mniejszą aż o 42 miliony ton.