Agata Kulesza bierze rozwód, aktorka czuje się zagrożona, obawia się również o swoje dziecko, wszystkiemu winna agresja, którą wciąż wykazuje jej mąż.
Czytaj też: „Zamawiał sobie chłopców, wybierał najmłodszego”. Latkowski o znanym celebrycie
To już półtora roku odkąd Agata Kulesza postanowiła odejść od swojego męża. Kobieta bała się o siebie i swoją córkę, a powodem były ataki agresji jej partnera. W pewnym momencie Kulesza założyła nawet niebieską kartę.
Mimo trwającej już ponad rok sprawy rozwodowej, jak donoszą media, nie zanosi się na szybkiej jej zakończenie. Koszmar aktorki trwa w najlepsze, a jej mąż, znany operator filmowy, nie zamierza odpuścić.
„Mąż Agaty chce rozwodu z orzeczeniem o jej winie i domaga się alimentów. Ona nie może się na to zgodzić. Na dodatek następna rozprawa została przesunięta, bo w sądzie było kilka tygodni przerwy z powodu epidemii koronawirusa. Wszystko się opóźnia”
– zdradziła w jednym z wywiadów przyjaciółka Agaty Kuleszy.
Agata Kulesza boi się męża, aktorka bierze obecnie rozwód
W sprawie zeznawali już wszyscy świadkowie, znajomi pary z serialu „Rodzinka.pl”, przy którym oboje pracowali, a także ich 23 letnia córka. Dziewczyna postanowiła opowiedzieć się po stronie mamy, gdyż z ojcem prawie nie ma kontaktu. Mężczyzna jednak zażądał od Kuleszy alimentów i orzeczenia winy po jej stronie.
„Trudno mu znaleźć pracę. A ona z kolei, mimo kryzysu, już dostaje nowe propozycje”
– wyznał anonimowy informator.
Zobacz również: Owsiakowi puściły nerwy. Znowu zaatakował
W tym koszmarze starają się ją wspierać koleżanki z pracy, Agata nie może się z nimi spotykać, wszystko oczywiście przez kwarantannę i koronawirusa, ale są w stałym kontakcie telefonicznym i online.
„Spędzam czas sama z moimi kotami i z przyjaciółmi na telefonie. Możemy na siebie popatrzeć również przez te komputerowe kamerki. Myślałam, że będzie gorzej, a okazało się, że jest nieźle”
– stwierdziła Agata Kulesza.
Źródło: Pomponik
Polecamy także:
Ogromna wpadka Rusin! Nie wiedziała, że nadaje na żywo
Od dziś obowiązuje ważny zakaz! Wielu Polaków wściekłych
Kiedy zdejmiemy maseczki? Szumowski w końcu odpowiedział!