
Anna Rusowicz i Marek Piekarczyk przyjaźnią się od lat, ale dopiero teraz piosenkarka zdecydowała się publicznie opowiedzieć o tej wyjątkowej relacji. W szczerej rozmowie zdradziła kulisy znajomości i nie ukrywa, że Piekarczyk stał się dla niej kimś naprawdę ważnym. W pewnym momencie wystosowała też poruszający apel.
- Czytaj też: Tuż po zmroku Donald Tusk nagle zabrał głos ws. rekonstrukcji. To zostawił na sam koniec…
To ich naprawdę łączy
Choć wielu zna ich z różnych scenicznych projektów, niewielu fanów miało pojęcie o tym, jak bliska więź łączy Annę Rusowicz z Markiem Piekarczykiem. Artystka opowiedziała o ich relacji w rozmowie z Plejadą, podkreślając, że nie jest to zwykła znajomość z branży.
– My naprawdę bardzo długo się znamy. Nie jestem w stanie sobie nawet przypomnieć, od kiedy dokładnie – zaczęła Rusowicz. – Pamiętam, że graliśmy razem koncert na zlocie harleyowców. To było o wiele wcześniej, zanim Marek dostał propozycję od The Voice of Poland.
Nie tylko muzyka
Z wypowiedzi Rusowicz wyłania się obraz nie tylko przyjaźni zawodowej, ale wręcz rodzinnej więzi. Jak sama mówi:
– Można powiedzieć, że to jest taki mój brat. Wymieniamy się kwiatami do posadzenia w ogrodzie. Dostałam od niego też gitarę. My mamy podobne spojrzenie na świat, kwestie ludzi i problemy społeczne. Nie tylko sfera muzyczna nas interesuje.
- Zobacz również: Dramat w Porąbkach. Nie żyje 4-letnia dziewczynka przygnieciona przez ramię maszyny rolniczej
To właśnie wspólne wartości i spojrzenie na świat sprawiają, że artystka zawsze może liczyć na wsparcie rockowego weterana.
– Zawsze jest, gdy go potrzebuję. Nawet o trzeciej w nocy. Wiem, że jak zadzwonię do niego, to nawet jakbym była na drugim krańcu świata i potrzebowała pomocy — Marek zawsze odbierze – dodała.
Marek Piekarczyk pod ostrzałem. Rusowicz reaguje
W ostatnim czasie Marek Piekarczyk znalazł się w ogniu krytyki – wszystko przez to, że otwarcie poparł męża Marty Nawrockiej, kontrowersyjnego kandydata politycznego, co nie spodobało się części opinii publicznej.
Rusowicz nie kryła zaskoczenia, gdy dowiedziała się o tej sytuacji:
– Nawet o tym nie wiedziałam, bo my z Markiem nigdy nie rozmawiamy na takie tematy.
Nie zamierza jednak zmieniać swojego stosunku do przyjaciela tylko z powodu różnicy poglądów.
– Niezależnie od tego, na kogo by głosował, to jest moim przyjacielem i nigdy go nie skreślę z powodu polityki – podkreśliła stanowczo.
Poruszający apel Anny Rusowicz
W rozmowie z dziennikarzami Anna Rusowicz skierowała prosty, ale bardzo ważny apel do ludzi:
– Proszę, nie oceniajcie Marka tylko przez pryzmat jego wyborów politycznych. To wyjątkowy człowiek i artysta. Nie zasługuje na to, by przekreślać go za inne poglądy. Każdy ma prawo do własnego zdania, a przyjaźń i sztuka powinny być ponad tym.
Jej słowa poruszyły wielu fanów i wywołały falę pozytywnych komentarzy w mediach społecznościowych.
Prawdziwa lojalność i szacunek
W czasach, gdy świat show-biznesu pełen jest powierzchownych relacji i szybkich ocen, historia tej przyjaźni pokazuje, że lojalność i wzajemny szacunek wciąż mają wartość. Rusowicz nie odwróciła się od Piekarczyka w trudnym momencie, wręcz przeciwnie – zrobiła wszystko, by stanąć po jego stronie.
To wzruszające przypomnienie, że za fasadą wielkich scen i medialnych nagłówków ciągle kryją się ludzie z krwi i kości, którzy – tak jak każdy z nas – potrzebują zrozumienia i wsparcia.