Badach czekał na to od lat. Z Kwaśniewską tracili nadzieję, a tu takie wieści
(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Po „koronkowej rocznicy” małżeństwa, przyszły wieści, na które fani czekali latami. Zespół Poluzjanci z Kubą Badachem na czele wraca na scenę z nowym materiałem i trasą. Pierwszy duży sygnał to koncert 16 października w łódzkiej Wytwórni oraz zapowiedź albumu „4P”.

Poluzjanci znów na plakatach. Co wiemy o „4P”

Po długiej przerwie grupa wraca z odświeżonym składem i nową energią. Zapowiedziano premierę albumu „4P” oraz trasę, która ma przypomnieć, że ich brzmienie nie traci ważności. Soul, pop i jazzowe wykończenia to nadal znak rozpoznawczy zespołu założonego przez Przemka Maciołka. Nowe aranże mają połączyć to, co znane, z tym, czego fani jeszcze nie słyszeli.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Start w Łodzi. Emocje i oczekiwania fanów

Wieczór 16 października to scena klubu Wytwórnia. W komentarzach pod zapowiedziami widać prawdziwy szał radości. Fani piszą wprost, że to „powrót roku” i planują stawić się pod sceną. To pierwszy z wieczorów, który ma otworzyć większą trasę.

Ola Kwaśniewska. Najwierniejsza fanka i autorka słów

Prywatnie to dla Kuby Badacha ważny czas także z innego powodu. Aleksandra Kwaśniewska, z którą niedawno świętował 13. rocznicę ślubu, od lat współtworzy z nim muzyczne historie. Pisała teksty na jego solowe płyty. Badach wspominał, że „Wall of Kindness” poruszył go do łez. To był list ojca do nowo narodzonego dziecka. Muzyka i słowo są więc tu grane w duecie nie tylko na scenie.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Dlaczego ten powrót ma znaczenie

Poluzjanci przez lata wyznaczali standardy polskiego pop soulu. Dla słuchaczy dorastających przy ich numerach to kawał osobistej historii. Dla młodszych to szansa, by poznać zespół na żywo. Powrót z „4P” spina oba światy. Jest też ukłonem w stronę dziedzictwa Maciołka i impuls do nowych emocji.

Teraz oczy wszystkich zwracają się na kolejne daty trasy i szczegóły wydania „4P”. Jeśli w Łodzi wybrzmi to, czego fani się spodziewają, możemy mówić o jednym z głośniejszych powrotów roku.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});