
Edyta Górniak nie przestaje wzbudzać emocji. Najpierw ogłosiła, że definitywnie kończy występy na festiwalu w Opolu, później publicznie pożaliła się fanom na swój wygląd. A teraz – po latach milczenia – głos zabrał jeden z jej byłych partnerów, Adam Sztaba. I powiedział rzeczy, które mogą wielu zaskoczyć.
„Jestem gruba, już nie lubię patrzeć na siebie”
W ostatnich dniach Edyta Górniak znów była na ustach wszystkich. Najpierw zaskoczyła fanów wiadomością, że więcej nie pojawi się na scenie w Opolu. A potem – w szczerym nagraniu na Instagramie – przyznała, że czuje się źle sama ze sobą.
– Gdybym wam pokazała, co ten miesiąc zrobił ze mną… Ilość stresu, adrenaliny, niedospania, niedojedzenia, zmartwień, problemów, zmian… Jestem gruba, we wszystkim wyglądam grubo i już nie lubię patrzeć na siebie na ekranie – wyznała bez ogródek.
Wypowiedź Górniak wywołała lawinę komentarzy w sieci. Do słów diwy odniosły się m.in. Agata i Paulina Młynarskie. Ale teraz głos zabrał ktoś, kto zna ją wyjątkowo dobrze.
Adam Sztaba o Edycie Górniak: „To nie producenci byli winni”
Adam Sztaba, który przed laty nie tylko współpracował z Edytą Górniak, ale też był z nią w związku, udzielił szczerego wywiadu dla „Świata Gwiazd”. Choć mówił głównie o Dorocie Szelągowskiej, nie zabrakło także tematu Edyty.
– Edytka, elegancka dziewczyna, dobrze śpiewająca – powiedział na wstępie.
A potem dodał coś, co wielu zaskoczyło. Otóż – wbrew obiegowym opiniom – jego zdaniem to nie słabi producenci czy nieudolni kompozytorzy sprawili, że kariera Górniak nie rozwinęła się tak, jak powinna.
– Talent, jaki się zdarza raz na sto lat. Wokal i wszystko, co się z tym wiąże. […] Jak padają czasem takie określenia, że nie miała szczęścia do producentów czy kompozytorów, to tego nie potwierdzam. Wręcz neguję. Bardzo wiele decyzji to były jej decyzje. Tu nie ma jakiegoś wielkiego wytłumaczenia – ocenił szczerze.
„Była zjawiskowa. Nadal jest”
Muzyk nie ukrywał, że współpraca z Edytą zrobiła na nim ogromne wrażenie. Zwłaszcza reakcje publiczności.
– Jak z nią współpracowałem, to widziałem reakcje ludzi na całym świecie. To było naprawdę powalające. Ona była wtedy zjawiskowa. Dalej jest. To nie przemija – mówił.
I dodał z goryczą, że Polacy nie potrafią docenić prawdziwego talentu, póki nie usłyszą, że ktoś z zagranicy go pochwali.
– My nie dostrzegamy, że mamy wspaniałych ludzi wokół. Musi nam świat powiedzieć, że oni są wspaniali.
Czy te słowa będą dla Edyty wsparciem w trudnym czasie? Jedno jest pewne – niewiele osób zna ją tak dobrze, jak Adam Sztaba.