Kwaśniewska potwierdziła druzgocące doniesienia. Jej świat runął
(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Aleksandra Kwaśniewska po raz kolejny udowodniła, że potrafi mówić o trudnych emocjach z lekkością i humorem. W rozmowie z Januszem Schwertnerem wróciła do czasów, gdy jej ojciec – Aleksander Kwaśniewski – został prezydentem Polski. Dla nastoletniej wtedy Oli przeprowadzka do Pałacu Prezydenckiego była szokiem.

Kwaśniewska: „Miałam wizję siebie jak księżniczka zamknięta w wieży”

W wywiadzie dla programu „Prześwietlenie” Aleksandra Kwaśniewska wspominała dzień, w którym jej życie wywróciło się do góry nogami. Przeprowadzka do centrum Warszawy, nowe otoczenie, szkoła i przede wszystkim zamieszkanie w jednej z najbardziej strzeżonych rezydencji w kraju — dla młodej dziewczyny był to nie lada stres.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

– Już sama przeprowadzka do centrum, które wydawało mi się bardzo daleko, do tego jeszcze do Pałacu Prezydenckiego! Ja miałam taką wizję siebie – księżniczka zamknięta w wieży z warkoczem spuszczonym na dół. I to będzie jedyna forma kontaktu ze mną – opowiadała Kwaśniewska.

Wyznała, że obawiała się braku kontaktów z rówieśnikami i izolacji. Wszystko zmieniało się na raz — dom, szkoła, rytm życia, prywatność.

„Wszyscy chcieli mnie odwiedzać”

Z czasem okazało się jednak, że rzeczywistość była dużo łagodniejsza niż jej wyobrażenia. Kwaśniewska z humorem przyznała, że Pałac Prezydencki… stał się towarzyskim hitem.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

– Moje obawy były totalnie nieuzasadnione. Wszyscy chcieli mnie odwiedzać w Pałacu Prezydenckim. Moje życie towarzyskie było w rozkwicie! – śmiała się dziennikarka.

– Po pierwsze, Pałac Prezydencki jest świetnie zlokalizowany, więc zawsze ktoś przychodził „z tragarzami”. A po drugie, to było po prostu ekscytujące. Jakbym ja miała kumpla w Pałacu, to też bym chciała go odwiedzać – podsumowała z charakterystycznym dla siebie dystansem.

Kwaśniewska buduje własną markę

Aleksandra Kwaśniewska od dawna funkcjonuje w mediach na własnych warunkach. Choć przez lata nosiła łatkę „córki prezydenta”, zdołała wypracować silną i autentyczną pozycję. Dziś jest aktywną komentatorką, publicystką i osobą mocno zaangażowaną społecznie. Jej małżeństwo z Kubą Badachem od lat uchodzi za jedno z najbardziej zgranych w polskim show-biznesie.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});