Marcin Gortat skomentował film o pedofilii „Nic się nie stało„, którego autorem jest Latkowski, wyznał prawdę – taka była Zatoka Sztuki.
Czytaj też: Grożą Szycowi śmiercią. Porażające fakty
Burza wokół filmu Sylwestra Latkowskiego „Nic się nie stało”, w którym przedstawiona została afera pedofilska, mająca się dziać w sopockim klubie nocnym Zatoka Sztuki, trwa w najlepsze i zatacza coraz większe kręgi.
Wymienione przez autora znane osobistości, które miałyby według niego wiedzę na temat wydarzeń w klubie, w większości już zabrały głos lub wydały oświadczenia. Kuba Wojewódzki, Radosław Majdan, czy Krzysztof Zanussi już zapowiedzieli złożenie pozwów sądowych w stosunku do reżysera, a także TVP.
Teraz w związku z tym swój głos postanowił także zabrać, były zawodnik NBA, Marcin Gortat. Koszykarz został wprost zapytany przez jednego z użytkowników mediów społecznościowych o tę sprawę.
„Wszyscy winni, pierdel i dożywocie za gwałt!”
– odpowiedział emocjonalnie Gortat.
Marcin Gortat wyznaje jaka naprawdę była Zatoka Sztuki
Jednak kolejny komentarz, któregoś z internautów musiał całkowicie zaskoczyć Pana Marcina.
„Panie Marcinie, sam Pan był w Zatoce Sztuki. A jak by Pana zdjęcie tak podpięli bez wyjaśnienia?”
– pytał użytkownik Twittera.
Zobacz również: Nergalowi puściły nerwy! Najostrzejsze zarzuty do Latkowskiego
Koszykarz szybko zdecydował się na odpowiedź i postanowił tym stwierdzeniem zakończyć internetową dyskusję.
„Byłem na otwarciu i prosili o zdjęcie, ale nie zrobiłem. Byłem tam raz i nie wróciłem! Patologia”
– dobitnie zaznaczył Gortat.
Źródło: Pomponik
Polecamy także:
Jedna z kluczowych postaci wypowiedziała wojnę Latkowskiemu. Ostro
Wyciekło ile zarabia Ogórek w TVP. Zawrotna suma
Sonda: Na kogo zagłosowałbyś gdyby wybory odbyły się dzisiaj?