Po filmie „Nic się nie stało„, którego autorem jest Sylwester Latkowski wybuchła afera, teraz Najman nie wytrzymał i palcem wskazał gwałciciela.
Czytaj też: Szyc sypie dowodami! Ujawnił prawdę po filmie Latkowskiego
Marcin Najman, znany celebryta z Fame MMA, postanowił dobitnie wyrazić swoje zdanie po obejrzeniu filmu dokumentalnego Sylwestra Latkowskiego „Nic się nie stało”, który niedawno został wyemitowany w TVP.
Autor filmu wywołał prawdziwą burzę w czasie debaty po emisji. Kiedy to z imienia i nazwiska wymienił kilka znanych osób, które według niego mogły mieć coś wspólnego z całą aferą. Byli to między innymi Kuba Wojewódzki, Jarosław Bieniuk, czy Natalia Siwiec.
„Jestem po prostu wstrząśnięty po filmie Sylwestra Latkowskiego (Szacun człowieku za odwagę) 14 letnia dziewczynka Anaid traci życie przez bandę stręczycieli i Pseudo Celebrytów! Inne gwałcone i szantażowane. Tylko dzięki determinacji Mamy tej dziewczynki, jak widać, prawda ujrzała światło dzienne”
– napisał jak zwykle bezkompromisowo na Twitterze Marcin Najman.
Najman komentuje film „Nic się nie stało” (reżyseria Sylwester Latkowski)
Najman nie przebiera w słowach i dalej także ostro atakuje osoby odpowiedzialne za wydarzenia w klubie „Zatoka Sztuki” w Sopocie. Natomiast część wymienionych przez Latkowskiego celebrytów już zapowiedziała złożenie pozwu sądowego przeciwko reżyserowi, a także TVP.
„Zaorać tą Zatokę Sztuki w Pi… !!! Dobrze, że przynajmniej Prezydent Sopotu Jacek Karnowski nazwał rzeczy po imieniu. Te sprawy nie mają barw politycznych”
– grzmi w sieci Najman.
Zobacz również: Kim jest żona Hołowni? Prawda zszokowała Polaków
Jednak były kick boxer idzie w swojej wypowiedzi jeszcze dalej. Bezpośrednio wskazuje pedofila, który ma podobno mieszkać w jego rodzimej Częstochowie. Marcin Najman postanowił ujawnić jego imię, a także restauracje , w której mężczyzna ma pracować.
Źródło: Interia
Polecamy także:
Ostra reakcja Dody na film Latkowskiego! Nie przebierała w słowach
Siwiec przerwała milczenie po filmie Latkowskiego. Poszła na całość
Szokujące słowa Bieniuka. „Stałem się ofiarą niektórych osób, przedstawionych w filmie”