
Śmierć żony Ryszarda Rynkowskiego wstrząsnęła opinią publiczną. Informacja o tragedii, do której doszło w Brodnicy, momentalnie obiegła media i poruszyła fanów artysty w całej Polsce. Choć od jej odejścia minęło już kilka dni, wciąż pojawiają się nowe ustalenia. Prokuratura prowadzi śledztwo, a sąsiedzi małżeństwa dzielą się swoimi obserwacjami na temat ostatnich chwil żony piosenkarza.
Dwie miłości i dwa dramaty
Ryszard Rynkowski przeżył już raz ogromną osobistą tragedię. W 1996 roku stracił swoją pierwszą żonę, Hannę, która przez lata zmagała się z chorobą nowotworową. Artysta nie ukrywał, że ten dramat na długo odebrał mu chęć do życia i zamknął go w świecie obowiązków związanych z wychowaniem córki Marty.
Dopiero dekadę później w jego życiu pojawiła się Edyta – młodsza od niego o ponad 20 lat kobieta, która wniosła w codzienność muzyka spokój i radość. Para wzięła ślub w 2006 roku, a dwa lata później urodził się ich syn, Ryszard junior. To właśnie dla niego – jak powtarzał artysta – chciał żyć najpełniej.
Śmierć żony Ryszarda Rynkowskiego. Co wydarzyło się w Brodnicy?
Do tragedii doszło w mieszkaniu w Brodnicy, gdzie małżeństwo przebywało tymczasowo. Jak ustalił „Super Express”, ich dom w Zbicznie przechodził gruntowny remont, więc Rynkowscy zdecydowali się na chwilowy wynajem.
– „Państwo Rynkowscy odnawiali dom w Zbicznie, dlatego tymczasowo zamieszkali w mieszkaniu. Remont bywa wyczerpujący, więc pozwolili sobie na krótki urlop, by złapać oddech. Po powrocie wydarzyła się tragedia” – przekazał informator dziennika.
W chwili zdarzenia w lokalu obecny był również sam piosenkarz. Służby pojawiły się na miejscu około 15:30 i potwierdziły śmierć kobiety.
Sąsiedzi zauważyli niepokojące sygnały
Z doniesień mediów wynika, że żona artysty od pewnego czasu zmagała się z problemami zdrowotnymi. Takie sygnały zauważali też mieszkańcy okolicy.
– „Pani Edyta zawsze prezentowała się pięknie i z klasą, choć ostatnio była mocno przeziębiona po podróży. To niezwykle mili i pomocni ludzie, bardzo oddani rodzinie, szczególnie rodzicom w podeszłym wieku, których lata temu sprowadzili tu z Elbląga” – wspominał sąsiad w rozmowie z Glampress.
Zaskakujące ustalenia prokuratury
Śledczy podkreślają, że na ciele kobiety nie znaleziono obrażeń świadczących o udziale osób trzecich, jednak dla pełnego wyjaśnienia sprawy konieczne będą wyniki sekcji zwłok oraz badań toksykologicznych.
Co więcej, prokurator Izabela Oliver poinformowała, że choć wszyscy znali kobietę jako Edytę, jej pełne dane to Magdalena Edyta Rynkowska. Dokumenty urzędowe potwierdzają, że to właśnie Magdalena było jej pierwszym imieniem.