Wpadka jaką zaliczyli prowadzący w TVP Pytanie na Śniadanie, Ida Nowakowska i Łukasz Nowicki może kosztować ich posady. Prowadząca zabrała głos w tej sprawie i na razie nie zamierza przeprosić.
Od dawna wiadomo, że prowadzenie programu na żywo do najłatwiejszych nie należy. Bardzo łatwo jest wtedy zaliczyć przejęzyczenie, dać ponieść się emocją, czy zrobić po prostu błąd. Tak też się stało w TVP podczas kręcenia kolejnego odcinka programu Pytanie na Śniadanie, wpadka jaką zaliczyli prowadzący Ida Nowakowska i Łukasz Nowicki była jednak bardzo niestosowna.
Czytaj też: Koniec PO już bliski? Budka i Schetyna właśnie topią Platformę
Wpadki to niemal codzienność w telewizjach śniadaniowych, które nagrywane są na żywo. Jednym ze sposobów radzenia sobie z takimi sytuacjami jest obrócenie wszystkiego w żart, taką taktykę mistrzowsko stosuje para z TVN Dorota Wellman, a także Marcin Prokop.
Wpadka w programie na żywo w TVP, Ida Nowakowska nie zamierza przepraszać
Takiej umiejętności zabrakło jednak prowadzącym w TVP Pytanie na Śniadanie, Ida Nowakowski i Łukasz Nowicki zaliczyli olbrzymią wpadkę. Tematem rozmowy był problem nadużywania leków antydepresyjnych i dlatego o wypowiedź poproszono specjalistkę psychiatrę prof. Marię Załuską.
Zobacz również: Wojewódzki ukarany. TVN zapłacił 500 tysięcy kary
Cała rozmowa prowadzona była za pomocą komunikatora internetowego. Pani prof. Maria mówiła o wzrastającej liczbie sprzedawanych antydepresantów i problemie z tym związanym, gdy jakość połączenia na komunikatorze spadła i połączenie zaczęło się ciąć. To wtedy Łukasz Nowicki postanowił zażartować w bardzo niewybredny sposób.
„Bo za chwileczkę będę miał depresję i lęki z powodu pani, no błagam”
– stwierdził prowadzący PNŚ.
Następnie sprawa eskalowała i wymknęła się prowadzącym spod kontroli.
„Jak mam czasami doła, to myślę sobie, że wziąłbym sobie takie lekarstwo i byłbym taki wesoły i szczęśliwy, i świat byłby taki piękny i różowy. A to chyba nie jest takie oczywiste”
– dodał Nowicki.
„Proszę Państwa, najlepszym lekiem na depresję jest Pytanie na śniadanie”
– oświadczył następnie Łukasz Nowicki.
Niestety na wysokości zadania nie stanęła również Ida Nowakowska, która zamiast powstrzymać zapędy kolegi podgrzała tylko atmosferę.
„To prawda. Głowa do góry. Można też jeść i chrupać”
– oznajmiła prowadząca PNŚ.
Takie zachowanie prowadzących wywołało prawdziwą burzę w mediach. Nowicki od razu przeprosił, jednak Ida Nowakowska nie ma zamiaru tego uczynić, a borni się tak:
„Mam wielu bliskich przyjaciół, którzy chorują na depresję, więc ten temat jest dla mnie niezwykle ważny. W wypadku depresji konieczna jest konsultacja z lekarzem. Dlatego zwróciliśmy się w programie do specjalisty, który odpowiedział nam na nurtujące nas pytania. Absolutnie nie miałam na celu umniejszenia tego istotnego tematu i bardzo ważnej roli lekarzy w tym względzie. Wręcz odwrotnie. Namawiam do korzystania z porady psychiatry, w każdym etapie stanu depresyjnego, aby nie brać leków nie przepisanych wcześniej przez lekarzy”
– stwierdziła Ida Nowakowska.
Źródło: Pomponik
Polecamy także:
Rutkowski przerwał milczenie i zaatakował Wojewódzkiego. Gwiazdor już się nie pozbiera?
Elżbieta Witek podała datę wyborów prezydenckich
Pracownicy przerwali milczenie. Ujawnili prawdę o Jaworowicz