Śmierć, jaką poniósł Piotr Woźniak Starak wstrząsnęła krajem i Polakami. Zrozpaczona Agnieszka Woźniak Starak zniknęła z mediów, by w spokoju przeżywać żałobę po mężu, bo cios, jaki otrzymała od losu był potężny. Kobieta przerywała milczenie jedynie po to, by dementować plotki, jakie od czasu do czasu pojawiały się w mediach na temat faktów związanych z tym, jak poniósł śmierć jej mąż, Piotr Woźniak Starak. Teraz wygląda na to, że Agnieszka Wożniak Starak wraca powoli do mediów, bo od jakiegoś czasu jej Instagram znowu zaczął publikować nowe treści. Część z nich związana jest z promocją ostatniego filmu, nad jakim pracował jej mąż p.t. „Ukryta gra”, ale inne mają związek z bardziej prywatnymi sprawami gwiazdy TVN.
Czytaj też: Tajner szczerze o nowej dziewczynie Michała. Padły ostre słowa!
Ostatni wpis, jaki wrzuciła na Instagram Agnieszka Woźniak Starak należy właśnie do tej drugiej kategorii, bo w emocjonalnym tekście gwiazda TVN opisuje historię psa, którego kupiła mężowi na krótko przed jego tragiczną śmiercią. Jest to pies rasy Rhodesian, który miał być prezentem na urodziny producenta filmu „Ukryta gra”, ale nie zdążono go odebrać z hodowli.
Czy Agnieszka Woźniak Starak przepracowała już śmierć męża?
Niestety śmierć, jaką poniósł Piotr Woźniak Starak na jeziorze Kisajno pokrzyżowała te plany. Agnieszka Woźniak Starak stwierdziła, że nie da rady zajmować się kolejnym czworonogiem. Na szczęście Vlad, bowiem tak ma na imię pies, trafił do dobrego domu i zamieszkał szczęśliwie pod Giewontem.
Czytaj też: Tego Anna Mucha nie zdradza każdemu. Będziecie w szoku!
Ten wzruszający wpis, jakim gwiazda podzieliła się z fanami w serwisie Instagram to dowód, że powoli wychodzi z traumy. Dobrze, że śmierć, jaką poniósł Piotr Woźniak Starak nie spowodowała totalnego załamania się jego żony, bowiem z pomocą rodziny i przyjaciół udało jej się przepracować żałobę i wrócić do w miarę normalnej rzeczywistości.
źródło: Instagram
POLECAMY: