Marek Sawicki w rozmowie z portalem wPolityce przyznał, że jego zdaniem aktualne działania Koalicji Obywatelskiej (KO) działają na korzyść Polskiego Stronnictwa Ludowego. Czy jeden z liderów PSL nie widzi zagrożenia w osobie Małgorzaty Kidawy-Błońskiej oraz Jacka Jaśkowiaka?
Czytaj też: Edyta Herbuś nago w sieci! Zdjęcia robią furorę
– Prawybory są co prawda skrócone i ograniczone do grona Rady Krajowej PO, ale dobrze, że się odbywają, bo konkurencja w polityce jest potrzebna. Czym dłużej PO nie może wypracować swego kandydata na kandydata, tym lepiej dla kampanii wyborczej prowadzonej przez Władysława Kosiniaka-Kamysza. – mówił polityk.
Jakie będzie hasło PSL w wyborach prezydenckich?
– Ogłosi je w stosownym czasie prezes Władysław Kosiniak-Kamysz. Nie jestem upoważniony, żeby o tym mówić mediom. W poniedziałek odbędzie się Naczelny Komitet Wykonawczy PSL. – mówił były minister rolnictwa.
Zobacz również: Zawadzka zdecydowała się na szczere wyznanie! Słowa chwycą was za serce
Myślę, że zostaną uzgodnione pierwsze rzeczy związane z budżetem i sztabem wyborczym. Władysław Kosiniak-Kamysz jasno powiedział, że prezydent nie może być rezydentem, ani wykonawcą woli prezesa partii. Ma być przedstawicielem całego narodu, wszystkich Polaków. Mamy sytuację, w której prezydent sam wielokrotnie mówił o tym, że jest przedstawicielem wyłącznie tych, którzy głosowali na PiS. Skandaliczne jest to, że prezydent podpisuje bezwarunkowo ustawy skręcane na kolanie przez PiS. Zobaczymy co prezydent zrobi w sprawie zaprzysiężenia pana Stanisława Piotrowicza i pani Krystyny Pawłowicz. Te osoby nie powinny znaleźć się w Trybunale Konstytucyjnym. One wyraźnie ciążą panu prezydentowi, ale pewnie, jak Jarosław Kaczyński powie: czas podpisać ich nominacje, to prezydent podpisze te nominacje. – mówił Marek Sawicki.
źródło: wPolityce
Tagi: Marek Sawicki, PSL, KO
Polecamy: