
Świat polskiej muzyki pogrążył się w żałobie. W wieku 83 lat zmarł Tadeusz Głuchowski, legendarny perkusista kultowej grupy Niebiesko-Czarni. O jego odejściu poinformowała rodzina. Przyczyna śmierci nie została ujawniona.
Muzyk odszedł w poniedziałek, 11 sierpnia 2025 roku, pozostawiając pogrążonych w smutku bliskich – żonę, córkę i wnuczkę.
Pogrzeb legendarnego muzyka
Ceremonia pogrzebowa Tadeusza Głuchowskiego odbędzie się w czwartek, 21 sierpnia 2025 roku. Nabożeństwo zostanie odprawione w Domu Pogrzebowym na Cmentarzu Komunalnym Północnym w Warszawie. Następnie urna z prochami muzyka spocznie na miejscowym cmentarzu.
Historia i dorobek Niebiesko-Czarnych
Niebiesko-Czarni to jeden z najważniejszych zespołów w historii polskiej muzyki rozrywkowej. Powstała w latach 60. formacja wydała osiem albumów i 24 single, sprzedając łącznie ponad 3,5 miliona płyt. Zespół dał ponad trzy tysiące koncertów, a w ich repertuarze znalazły się przeboje takie jak:
-
„Niedziela będzie dla nas”
-
„Czy mnie jeszcze pamiętasz”
-
„Lot na Wenus”
-
„Wiem, że nie wrócisz”
Jak Tadeusz Głuchowski trafił do zespołu?
Do Niebiesko-Czarnych Głuchowski dołączył w lipcu 1965 roku, kiedy z grupy odeszli gitarzysta basowy Zbigniew Bernolak, pianista Andrzej Nebeski oraz saksofonista i flecista Włodzimierz Wander. Ich miejsca zajęli muzycy ze stołecznej grupy Tony – Tadeusz Głuchowski (perkusja) i Krzysztof Wiśniarowski (gitara).
Od tego momentu perkusista stał się kluczową postacią zespołu, nadając jego utworom charakterystycznego, dynamicznego brzmienia. W tamtym okresie wśród wokalistów Niebiesko-Czarnych byli m.in. Czesław Niemen i Wojciech Korda, a później także Helena Majdaniec, Krzysztof Klenczon czy Ada Rusowicz.
Żegnany przez fanów
Wieść o śmierci Tadeusza Głuchowskiego poruszyła fanów w całej Polsce. W mediach społecznościowych pojawiają się wspomnienia i nagrania z koncertów, które dziś nabierają szczególnego znaczenia. Jego nazwisko na zawsze pozostanie wpisane w historię polskiej muzyki.