
W dzielnicy Campanhã w Porto doszło do dramatycznego wypadku, który pokazuje, jak chwila nieuwagi może zakończyć się tragedią. 59-letni mężczyzna zmarł po tym, jak jego żona, ważąca ponad 150 kg, potknęła się i upadła na niego, uniemożliwiając mu oddychanie.
Dramatyczne sceny w sypialni
Do zdarzenia doszło w domowym zaciszu. Kobieta potknęła się przy łóżku i swoim ciałem przygniotła męża. Sekcja zwłok wykazała, że przyczyną śmierci była asfiksja kompresyjna – uduszenie w wyniku silnego ucisku na klatkę piersiową.
Sąsiedzi, słysząc krzyki i hałas, wyważyli drzwi. Pięć osób próbowało podnieść kobietę, aby uwolnić mężczyznę. Mimo szybkiej reakcji i podjętej reanimacji jego życia nie udało się uratować.
Czym jest asfiksja kompresyjna?
Asfiksja kompresyjna to stan, w którym ucisk na klatkę piersiową uniemożliwia prawidłowe oddychanie. Najczęściej spotyka się ją w wypadkach przemysłowych, katastrofach budowlanych czy przygnieceniu ciężkim przedmiotem. Może jednak wystąpić także w warunkach domowych, zwłaszcza gdy:
-
osoba leżąca nie może samodzielnie się poruszyć,
-
pomoc przychodzi z opóźnieniem,
-
ciężar ciała blokuje możliwość wykonywania wdechów.
Jak reagować, gdy ktoś przestaje oddychać?
Eksperci podkreślają, że w takich sytuacjach liczy się każda sekunda.
-
Natychmiast wezwij pomoc – numer alarmowy 112 lub 999.
-
Usuń źródło ucisku – jeśli to możliwe, jak najszybciej odciąż poszkodowanego.
-
Rozpocznij resuscytację krążeniowo-oddechową (RKO) – 30 uciśnięć klatki piersiowej i 2 oddechy ratownicze, powtarzane do przyjazdu służb.
-
Kontroluj oddech i tętno – jeśli powrócą, ułóż osobę w pozycji bezpiecznej.
Statystyki pokazują, że prawidłowe wezwanie pomocy i szybkie rozpoczęcie RKO może zwiększyć szanse przeżycia nawet 2–3 krotnie.