Cezary Żak i jego Żona Katarzyna Żak to przede wszystkim gwiazdy kultowego serialu Ranczo w TVP. Mało kto zdaje sobie dziś sprawę z tego, że odtwórca roli wójta oraz proboszcza swoją karierę rozpoczynał w serialu „Klan”. Na tym jednak ciekawostki się nie kończą. Cezary Żak miał zagrać jedną z,najbardziej kultowych ról w serialu. Do tego jednak nie doszło i otrzymał angaż do innej roli, która ostatecznie przyniosła mu olbrzymią sławę i przede wszystkim rozgłos. Dzięki temu Cezary Żak jest dziś jednym z najpopularniejszych polskich aktorów.
Dziś Cezarego Żaka znamy przede wszystkim z gry w serialu Ranczo, którego emisja odbywa się na antenie stacji TVP. Okazuje się jednak, że jego olbrzymiej kariery by nie było, gdyby nie jego żona, która zabrała go ze sobą na przesłuchanie do serialu Klan. Katarzyna Żak kandydowała roli Grażyny Lubicz. W przesłuchaniu jej mąż musiał odegrać kwestię Ryszarda Lubicza. Ostatecznie z tej dwójki angaż otrzymał Cezary, lecz jego rolą okazała się być postać sympatycznego Józika.
Cezary i Katarzyna Żak w serialu Klan
Czytaj też: Anna Mucha w tej kreacji zatrzymała Internet! Widać niemal wszystko!
Co prawda ani Kasia, ani ja nie dostaliśmy w końcu tych ról, ale nagrania z castingu zostały u producenta. Kiedy scenarzyści chcieli wprowadzić do serialu Józia, przejrzeli te nagrania i stwierdzili, że świetnie się nadaję, by go zagrać – wspomina Cezary.
- Gdy okazało się, ze zagram Józka, wsiedliśmy z żoną do pociągu i przyjechaliśmy do Warszawy. Zaryzykowaliśmy, ale opłaciło się. Józkowi zawdzięczam popularność, która wtedy, 15 lat temu, spadła na mnie jak grom z jasnego nieba – mówi.
Czytaj też: Ile zarabia Kuba Wojewódzki? Sumy wprost powalają!
Widzowie Klanu pokochali Żaka za tą postać. Dzięki tej roli Cezary Żak zaczął otrzymywać mnóstwo propozycji gry. Jedną z nich była gra dla serialu Miodowe lata. Aktor szybko doszedł do wniosku, że pracy w Klanie i Miodowych latach nie da rady pogodzić.
- Poszedłem do producentów „Klanu” i poprosiłem, aby pomyśleli o wycofaniu z akcji Józka. Zasugerowałem nawet, żeby Józio wpadł pod samochód… Scenarzyści stwierdzili, że takie rozwiązanie w ogóle nie wchodzi w grę, bo ludzie by ich zabili. I tak do „Klanu” przychodziło mnóstwo listów, w których widzowie dopytywali się, gdzie jest Józek, dlaczego się nie pokazuje, co się z nim dzieje – wspomina Cezary.
- Nigdy nie zapomnę, że to właśnie „Klan” był moją przepustką do kolejnych ról. Nie wiem, jak potoczyłyby się moje zawodowe losy, gdybym nie zagrał Józka – mówi.
POLECAMY:
Julia Wieniawa zdradziła swój sekret! Ta informacja was zszokuje!
Justyna Żyła o reakcji syna na nagie zdjęcie w…
To co zrobił Wiśniewski jest odrażające! Zmieszali go z błotem (wideo)
Panowie lepiej usiądźcie. Maffashion niemal nago w sieci!
Gwiazda TVN jednak się zdecydowała! Hołownia wydał oświadczenie
Ranczo