Magda Gessler to gwiazda stacji TVN i show Kuchenne Rewolucje, która ostatnio odwiedziła Łódź za sprawą restauracji Galancie (Mammy Food). Knajpa od bardzo dawna wzmaga się z problemami finansowymi. Na dodatek dedykowana klientela raczej nie zagląda do łódzkiego lokalu. Powodem ma być mało przyciągający wystrój miejsca. W takiej sytuacji właściciele postanowili zgłosić się o pomoc do Magdy Gessler. Czy znana restauratorka pomogła parze restauratorów?
Czytaj też: Bezbarwna Cichopek i wycofany Hakiel. Czar prysł?
Magda Gessler to gwiazda stacji TVN i show Kuchenne Rewolucje, która ostatnio odwiedziła Łódź
Magda Gessler to znana Polska restauratorka, która jest znana przede wszystkim z prowadzenia kultowego programu Kuchenne Rewolucje. Formuła show jest bardzo prosta, a dokładniej polega na udzielaniu pomocy lokalom gastronomicznym, które znajdują się w potrzebie. Program jest emitowany od 2010 roku, a jego prowadzącą od samego początku jest Magda Gessler.
Czytaj też: Koszmar Weroniki Rosati. Aktorka jest na granicy wytrzymałości!
Aktualnie w najnowszym odcinku Magda Gessler odwiedziła Łódź, a dokładniej lokal Galancie. Jest od stosunkowo od niedawna prowadzony przez małżeństwo Anny i Jakuba, którzy założyli lokal, aby w ten sposób zapomnieć o śmierci ich córki, która niestety przegrała walkę z rakiem. Do pewnego czasu parze pomagała mama Jakuba, która niegdyś prowadziła tego typu miejsca, lecz w wyniku rodzinnych nieporozumień ich drogi się rozeszły. Dziś z pomocą małżeństwu przybyła Magda Gessler, lecz Anna i Jakub raczej pozytywnie tej interwencji nie zapamiętają.
Znana restauratorka od początku miała sporo zastrzeżeń do lokalu. W swoim znanym stylu wyrażała to w sposób bardzo bezpośredni. Nie można mieć problemów z kanalizacją, bo tu śmierdzi kupą – stwierdziła gwiazda TVN. Na tym się jednak nie skończyło. Magda Gessler zmieniła nazwę lokalu na „Mammy Food” i wprowadziła szereg własnych poprawek do Łódzkiego interesu.
Restauratorka wróciła do „Mammy Food” po sześciu tygodniach, aby dokonać rozpoznania sytuacji i przede wszystkim postępów. Niestety po ponad miesiącu od interwencji Magdy Gessler nic się w bistro nie zmieniło, a wręcz było jeszcze gorzej. W takiej sytuacji Magda Gessler ogłosiła, że niestety nie może udzielić rekomendacji lokalowi z Łodzi.
Strasznie przykro, ale to miejsce jest smutne, bez radości, zimne, nieapetyczne. Sama Ania nie wygląda na szczęśliwą. Jeżeli ona się nie zmieni, nie widzę żadnej przyszłości – podsumowała rewolucję w Bistro Galancie Magda Gessler.
POLECAMY: