To już potwierdzone. Kubica kolejny raz zasiądzie w bolidzie F1
Alfa-Romeo Racing Team potwierdziło oficjalnie, że Robert Kubica kolejny raz pojedzie po torze F1, trening będzie miał miejsce przed GP Węgier. Screen YouTube

Alfa-Romeo Racing Team potwierdziło oficjalnie, że Robert Kubica kolejny raz pojedzie po torze F1, trening z jego udziałem będzie miał miejsce przed GP Węgier.

To już potwierdzona informacja, Alfa-Romeo Racing Team kolejny raz posadzi za kierownicą swojego bolidu Roberta Kubicę. Polak pojedzie w piątkowym treningu przed zbliżającym się GP Węgier. Będzie to kolejna już okazja po lutowym GP Barcelony. A także ostatnim GP Styrii do sprawdzenia przez niego tegorocznego bolidu włoskiego teamu, który oznaczony jest kryptonimem C39. Decyzja o oddaniu Kubicy jednej z sesji treningowych nie była zaskoczeniem w środowisku. Dziennikarze spodziewali się takiego kroku. Gdyż GP Węgier jest jednym z ostatnich, które nie koliduje z wyścigami serii DTM, w której obecnie ściga się Robert.

Czytaj też: Piękne słowa Victora Orbana o Andrzeju Dudzie. To usłyszał cały świat

Alfa-Romeo potwierdziło, że Robert Kubica znowu pojedzie po torze F1

Na Red Bull Ring przed GP Styrii Kubica zastępował na torze młodego Antonio Giovinazziego. Tym razem w piątkowej serii pojedzie zamiast Kimiego Raikkonena. Były mistrz świata z Finlandii będzie musiał zadowolić się jedną mniej sesją treningową.

Zobacz również: Kupujemy to na potęgę! Nigdy nie rób z tego kotletów

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

„Alfa Romeo potrzebuje danych i informacji zwrotnych. Po to tu jestem. Ostatnim razem zaliczyliśmy produktywny weekend i moim celem jest pomoc zespołowi, tak abyśmy na Węgrzech wykonali kolejny krok naprzód” – stwierdził Kubica.

Ile razy Kubica pojawi się w F1 w bolidzie Alfa-Romeo Racing Team?

Robert Kubica ma w tym roku trudne zadanie, gdyż z powodu pandemii koronawirusa pozmieniały się kalendarze wyścigów i w wielu przypadkach F1 koliduje z DTM. Przez to Krakowianin będzie miał mniej okazji do usprawnienia bolidu Alfa-Romeo.

„Szybkie i efektywne zrozumienie bolidu C39 jest dla nas kluczowe w kontekście walki w środku stawki F1, a Robert to jeden z największych atutów naszego zespołu. Już w zeszłym tygodniu wykonał dla nas bardzo dobrą robotę w Austrii. Cieszę się, że znów go zobaczymy w bolidzie” – wyznał szef Alfa-Romeo Racing Team, Frederic Vasseur.

Źródło: WP

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Polecamy także:

Hanna Lis wskazała winnych przegranej Trzaskowskiego. Polakom opadły szczęki

Tu zarobisz 10 tys. złotych. Brakuje chętnych. Pokazujemy jak się przebranżowić

Rozenek Majdan pochwaliła się „nowymi ustami”. Jej fani zareagowali