Barbara Nowacka była w centrum wydarzeń gdy na sali sejmowej wybuchła awantura. Posłowie opozycji z posłem Borysem Budką na czele stracili panowanie nad sobą. Podnieśli się z ław i zaczęli krzyczeć domagając się przeprosin od prezesa Jarosława Kaczyńskiego. To co później powiedziała Nowacka o Kaczyńskim zamurowało nas. Ona naprawdę w to wierzy?
Czytaj też: Od dzisiaj nowe wytyczne rządu! Musisz to wiedzieć
To była moim zdaniem zaplanowana akcja pana Kaczyńskiego, żeby to wystąpienie nie tylko utrudnić, zakłócić, ale żeby przenieść je na poziom awantury sejmowej. Byleby tylko Polska nie usłyszała słów prawdy o ministrze Szumowskim, o jego konflikcie interesów, o tym, że nie dał sobie rady z pandemią, że zakłamuje rzeczywistość
— mówiła Barbara Nowacka na antenie TVN24.
Posłanka wierzy w to, że cała akcja była skrzętnie zaplanowaną intrygą która miała uchronić ministra Szumowskiego przed rychłym końcem kariery ministra w rządzie PiS
Barbara Nowacka wie co się stało na sali sejmowej. Ma swoja teorię
To była próba zakłócenia wystąpienia i to w dosyć brutalny sposób. Mam wrażenie, że tym panom i pani płacimy również za to, żeby słuchali, co do nich mówi opozycji. Bo ja, tak samo jak pan Kaczyński czy pani Emilewicz, mam mandat od moich wyborców do reprezentowania ich głosu. I to robię
— powiedziała.
To absolutnie niebywałe, żeby prezes największej partii zabawiał się w trolling wystąpienia dotyczącego wotum nieufności wobec ministra rządu, który jest firmowany przez jego partię
— dodała.
Zobacz również: Nie żyje legenda sportu i mistrz olimpijski
Chamska hołota z opozycji
To co zrobiła później przelało czarę goryczy, usiłowała bowiem wmówić widzom telewizji TVN, że słowa o hołocie skierowane były nie do posłów siedzących na sali a do wszystkich Polaków.
Myślę, że one były przede wszystkim skierowane do znacznej części społeczeństwa. To nie jest tak, że pan Kaczyński próbował tak powiedzieć tylko o nas – o mnie, o Borysie Budce, o panu (Dariuszu) Jońskim, o pani Śledzińskiej-Katarasińskiej, o pani Kidawie-Błońskiej. To jest jego stosunek do znacznej części ludzi, którzy są zwyczajnie oburzeni ich zachowaniem
— stwierdziła Nowacka.
Źródło: TVN24
Polecamy także:
Żenująca i wstydliwa wpadka na wizji! Widzowie nigdy tego nie zapomną
Uczestnik „Jeden z dziesięciu” wygadał się i ujawnił prawdę o programie! Nikt nie wiedział
Stan Borys pokazał szokującą relację z zamieszek w Nowym Jorku. Przerażające