Daniel Martyniuk w końcu się doigrał. Prawnicy ojca go nie wybronili
Daniel Martyniuk usłyszał wyrok, syn Zenka Martyniuk musiał zamieścić oficjalne przeprosiny na Instagramie dla jednego z hoteli. Screen YouTube

Daniel Martyniuk usłyszał wyrok, syn Zenka musiał zamieścić dla jednego z hoteli oficjalne przeprosiny na Instagramie. Wcześniej go oczerniał.

Syn Zenka, Daniel Martyniuk kolejny raz musiał ponieść konsekwencje swoich nierozważnych czynów. Jeszcze w sierpniu Martyniuk Junior gościł w jednym z hoteli w Białymstoku. Wtedy to postanowił nagrać filmik, na którym w niewybrednych słowach wypowiadał się na temat przybytku w jakim nocował. Dodał, że w hotelu wszystko jest marnej jakości, albo nie działa, bo jest zepsute. Z nagrania jasno można wywnioskować, że Daniel nie był wtedy w najlepszym stanie, co pewnie miało wpływ na treści zawarte w filmiku, który trafił do sieci. Właścicielka hotelu zapowiedziała, że sprawa trafi do sądu.

Czytaj też: Tej katastrofy nic nie powstrzyma. Zagrożone życie i zdrowie wielu ludzi

Daniel Martyniuk usłyszał wyrok, syn Zenka musiał zamieścić przeprosiny na Insta

Nie jest to pierwszy raz, gdy Daniel Martyniuk przysparza swemu ojcu, królowi disco polo, kłopotów. Dotychczas armia opłacanych przez Zenka prawników potrafiła w dużym stopniu załagodzić problemy i wyciągnąć go z największych tarapatów. Teraz jednak najwyraźniej się to nie udało i swoisty wyrok zapadł, Daniel Martyniuk musiał oficjalnie przeprosić hotel i jego właścicieli za oczerniające słowa jakie padły w niefortunnym nagraniu. Swoje oświadczenie Martyniuk Junior opublikował w mediach społecznościowych na InstaStory.

Zobacz również: Przerażający film z Wuhan. Zdecydowali się pokazać go światu po raz pierwszy

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

„Ja, Daniel Martyniuk, oświadczam, że w dniu 27 sierpnia 2020 roku na moim profilu w serwisie Instagram zamieściłem film zawierający krzywdzące, nieprawdziwe informacje” – napisał na InstaStory Martyniuk Junior.

Daniel Martyniuk przeprosił, ale czy mimo to czeka go wyrok sądu w tej sprawie?

Samo oświadczenie trudno jest nawet odczytać, gdyż jakość zdjęcia jest bardzo słaba. Jest niewyraźne i rozmyte. Poza tym umieszczone zostało tylko na InstaStory, które za chwilę najprawdopodobniej zniknie. Wydaje się nam, że właściciele oczernionego hotelu z Białegostoku, raczej nie będą zadowoleni z takiego obrotu sprawy. Czy Daniela Martyniuka będzie jednak czekała rozprawa w sądzie?

Źródło: Wp

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Polecamy także:

Google i Facebook zdecydowali. Świat się zmieni

Wielki powrót Beger! Jej wygląd zszokował wszystkich

Rozerwie kontynent na pół. Pod aktywnym superwulkanem znaleziono drugi, większy